Pewnie i tak zaraz wszystko ucichnie.
Tak jak z udziałami Seiko w Longines-Wittnauer, które japońce nabyli w czasie kryzysu kwarcowego.
Co ciekawe tylko dwa modele były sprzedawane jako wittnauer -longines japan:
"Patelnia" jako wittnauer 2000 i seiko 5 jako diverek (wybrany jako najlepszy styl )
Czyli pewnie nigdy nie zobaczymy "china made", bo wystarczy że 50% wartości czasomierza powstanie w słislandzie (na przykład napis na dole tarczy ) i wszystko bedzie po staremu.
Ja kocham Eternę i tak po prawdzie nie ma dla mnie znaczenia, czy właścicielem jest Chińczyk, Arab, czy Francuz. Oczywiście pod warunkiem, że zegarki będą trzymały określony poziom, nie będzie cięcia kosztów na siłę, ograniczania inhałsów i kładzenia nacisku na masówkę. Myślę jednak, że Eternie sterowanej chińskim kapitałem to nie grozi.
ło rany, niedługo się okaże, że mam szwajcarską podróbkę chińczyka
Woytec60 [Usunięty]
#69 Wysłany: 2011-07-01, 12:22
Już wiem, skąd ten zakup.
Chińczycy robią sobie kawałek austriackich Alp: Chińczycy stworzą replikę całego miasta
Brkowało im tam tylko firmy zegarkowej to sobie kupili Eternę. A co, stac ich.
Co prawda Austria to nie Szwajcaria ale blisko i kto by się takimi szczegółami przejmował...
Jak będą u siebie "robić" Zakopane to kupią wytwórnię oscypków
Ostatnio zmieniony przez Woytec60 2011-07-01, 12:23, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach