Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#1 Wysłany: 2011-06-18, 21:51 Komandir przywrócony życiu :)
Kiedyś juz go pokazywałem, ale wtedy był w strasznym stanie - aż zal było patrzeć. Kupiłem sobie w końcu "złotego" komandira, ale w środku była taka "kiszka", że całe bebechy poszły do pojemnika z czesciami. Wskazówki pogięte nie pasowały do mechanizmu, tarcza również nie pasowała do mechanizmu (2214 miały różną długość nóżek, niektóre wymagają dłuższych), wiec nakupiłem za piątkę inny mechanizm 2214, w późniejszej wersji i poskładałem z tego, co było. Także wskazówki ma od cywila, datownik też (powinien być czerwony, ale ten, który z niego wyjąłem okazał się być w ponad 50% rozmazany), ale za to żyje i ładnie wygląda na półce
BTW - luma działa, więc jak się kiedyś trafią lumowane wskazówki do 2214, to pewnie podmienię
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-06-18, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#7 Wysłany: 2011-06-19, 19:20
Ja ze wszystkich Komandirów najbardziej lubię właśnie te. Niezależnie od rodzaju koperty. Kłopot w tym, że też bidniusio - mam tylko tego i nowego K34. Ostatnio maje amerykańskie fanaberie doprowadziły do sporych zaniedbań, ale muszę sobie kupić ich więcej - np z czerwoną tarczą bardzo mnie korci i pewnie kiedyś sobie sprawię. BTW raz go praktycznie już miałem - kupiłem na Allegro, ale sprzedawca wysłał go przezx pomyłkę komu innemu i nikt się nie przyznał . Oczywiście dostałem zwrot kasy, ale... CHCIAŁEM KAMANDIRA !!!
EDIT: co ja plotę??? Mam jeszcze przeciez Kamandira 1945-1990 !!!
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-06-19, 19:21, w całości zmieniany 1 raz
Te Komandiry są świetne , mam jednego w niezłym stanie a drugiego na części , te tarcze mają bardzo delikatny lakier jak były przez dłuższy czas wystawione na działanie słońca to lakier można palcem zdjąć
Cytat:
EDIT: co ja plotę??? Mam jeszcze przeciez Kamandira 1945-1990 !!!
Poka , Poka , te rocznicowe komandiry są najfajniejsze , masz łącznie z oryginalnym tylnym dekielkiem ?
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#10 Wysłany: 2011-06-19, 20:01
O widzisz, taki:
Ma nieładny zaciek między 10 a 11, jakny wyłażący z brzydkiej, zielonej kropki przy samym brzegu. Niby nic, ale na takiej tarczy już troszkę szkoda - komuś musiało coś kapnąć, moze jakiś olej, może woda - nie wiem..
Co do '85 roku, to chyba nie mam szczęscia, bo tyle się mówi o ślicznym kamandirze, a mnie trafiło się tylko takie ohydztwo
Graatuluję
tego 45-90 to Ci bardzo zazdroszczę i chętnie przejmę
p.s
czerwonych ci u nas dostatek wiec i koledze oddamy na znak przyjaźni coby wasza kolekcja rosła i nie gnuśniała w zaroślach (tylko muszę mieć trochę wolnego najpierw).
Ostatnio zmieniony przez voli 2011-06-20, 08:17, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach