Poprzedni temat «» Następny temat
Nowość seagulla 819.320
Autor Wiadomość
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #16  Wysłany: 2011-06-14, 14:31   

obydwa do d..y .
_________________

 
 
Ghostdog
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu

Pies czy kot?: pies
Pomógł: 5 razy
Wiek: 37
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3547
Skąd: Warszawa
 #17  Wysłany: 2011-06-14, 14:37   

100 razy lepszy jest Seagull m177.
 
 
Szymek
Właściciel Pola Ryżowego


Pomógł: 5 razy
Wiek: 31
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2873
Skąd: Okolice Leslau
 #18  Wysłany: 2011-06-14, 14:51   

Mechanizm może i fajny ale design taki jakiś , zgadzam się z przedmówcą M177 o niebo lepszy :wink:
 
 
kubama
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu
Foch und Ch.


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 4262
Skąd: Galaktyka Kurvix
 #19  Wysłany: 2011-06-14, 15:07   

Fajny, klasyczny garniturowiec, szczególnie ten w złocie, ale bez szału (oprócz werku). Tak czy siak jak dla mnie 500PLN max.
_________________
Foch und Ch.
Ostatnio zmieniony przez kubama 2011-06-14, 15:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #20  Wysłany: 2011-06-14, 16:23   

Nie kwestionował bym w żaden sposób ceny tego zegarka, i owszem dizajn jest bardzo odtwórczy, ale werk to w końcu inhouse, a za to się płaci.

A tak zupełnie poważnie, Chińczycy mają problem z opracowaniem swoich własnych wzorów zegarków to jest słaba strona ich przemysłu zegarmistrzowskiego, z drugiej strony w ich kulturze kopiowanie czegoś co jest dla nich wzorem nie jest potępiane a wręcz odwrotnie. Dają tym wyraz swojego szacunku dl a czegoś co stworzył inny człowiek. Mechanizm tego zegarka jest na tyle inny od wszystkiego co dotychczas produkowali że nie zdziwił bym się jak by pojawił się niedługo w jakiejś klałicie.
_________________
 
 
Bibliotek@rz
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 7 razy
Wiek: 38
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3641
Skąd: Wrocław
 #21  Wysłany: 2011-06-14, 16:39   

Nie znam w jakiś szczególny sposób mentalności chińskich biznesmenów, tudzież twórców zegarków ewidentnie "czerpiących" z wzornictwa europejskiego, ale mam nieco odmienny punkt widzenia. Chińczycy moim zdaniem nie oddają żadnego szacunku tworom Europejczyków/Amerykanów/Chińczyków, tylko najnormalniej w świecie odpowiadają na potrzeby rynku. Tak było z MM, która powstała nie oszukujmy się, dla zysku i dla niego jest sprzedawana. To dla mnie żaden hołd, tylko czysta i chłodna kalkulacja. Często balansująca na granicy prawa (europejskiego oczywiście), bo jak wiemy wszyscy podzespoły z jednej fabryki trafiają też do podrób (tarcze, koronki, dekle, itd.). My mamy możliwość wybrać to co nam pasuje i jest zgodne z naszym poczuciem estetyki (np. homary), ale drugiego dna w postaci "etyki chińskiego biznesu" bym się nie dopatrywał. Chińczycy od zawsze mieli problem z trafieniem w europejski gust więc GŁÓWNIE (ale nie tylko of kors) lecieli na sprawdzonych i przyjętych wzorcach, które po prostu dobrze się sprzedają. Werki są świetne, koperty też niczego sobie, design lotny więc czego chcieć więcej, trzeba produkować. Ot, zimna ekonomiczna kalkulacja.

Ten Faszeronowaty Sea Gull jest tego dobitnym przykładem. To żaden hołd, a jedynie czerpanie ze sprawdzonego wzoru. Gdyby ktokolwiek chciał oddać cześć europejskim projektantom zmieniłby w zegarku cokolwiek, po prostu się inspirując. Tutaj mamy do czynienia z "przebrandowaniem" VC i tyle. Podróba to to nie jest, nie miałbym oporów żeby założyć, bo mi się podoba "pierwowzór", ale jakoś szczególnego popisu Chińczyków w tym przypadku nie widzę. Werk ok, nie wygląda źle, choć mogli wrzucić go w stalową obręcz ;) Dobrze, że dekiel pełny ;)
 
 
lastrad
Ryżowy Długiego Marszu


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 4 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1183
Skąd: WM
 #22  Wysłany: 2011-06-14, 16:40   

Svedos napisał/a:
z drugiej strony w ich kulturze kopiowanie czegoś co jest dla nich wzorem nie jest potępiane a wręcz odwrotnie. Dają tym wyraz swojego szacunku dl a czegoś co stworzył inny człowiek.


To prawda, ale powszechny odbiór tego jest lekko odmienny :)
_________________
Pozdrawiam
Lastrad
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #23  Wysłany: 2011-06-14, 16:45   

Bibliotek@rz napisał/a:
To żaden hołd, a jedynie czerpanie ze sprawdzonego wzoru.


Oczywiście że tak. Svedos tylko podkreślal fakt,że w ich kręgu kulturowym takie działania nie mają JAKCHKOLWIEK negatywnych konotacji, zas oni sami - nie mają jakichkolwiek zahamowań. Po prostu 'nie umają bazy', tak samo jak Europejczyk nie zrozumie, dlaczego Burek jest ekstrasem na świątecznym stole, a Mruczuś - będze serwowany na imprę złotych godów państwa Wu.
_________________
 
 
Bibliotek@rz
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 7 razy
Wiek: 38
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3641
Skąd: Wrocław
 #24  Wysłany: 2011-06-14, 16:47   

lastrad napisał/a:
Svedos napisał/a:
z drugiej strony w ich kulturze kopiowanie czegoś co jest dla nich wzorem nie jest potępiane a wręcz odwrotnie. Dają tym wyraz swojego szacunku dl a czegoś co stworzył inny człowiek.


To prawda, ale powszechny odbiór tego jest lekko odmienny :)


No proszę Was...a czy te wszystkie telewizory, buty, ubrania, sprzęt elektroniczny lub zegarki noszące loga producentów oryginałów są tego dowodem? Są jedynie dowodem, że jak każdy normalny człowiek, Chińczyk/Koreańczyk/Wietnamczyk chce zarobić pieniądze. A pieniądze zarabia na sprzedaży podróbek świadomym i nieświadomym tego klientom (w tym przypadku jest OSZUSTEM). Z drugiej strony są Ch/K/W, którzy orientują się w prawie obowiązującym w Europie tudzież na innych kontynentach i wysyłają tam w majestacie prawa wyroby pozbawione znaków firmowych lub noszące znaki firmowe "wirtualne" (w moim odbiorze zwykli przedsiębiorcy). Ot i cała filozofia ;)

Alamos- toć do tego zmierzam ;) Działamy w Chinach- ok, nie mam nic do tego. Działamy w Europie i zgodnie z europejskim prawem- ok, nic do tego nie mam.
Ale po prostu nie dopatruję się w tym żadnej głębszej ideologii i uważam Chińczyków za działających w granicach prawa przedsiębiorców, o ile nie wytwarzają podróbek sensu stricte. A, że również wytwarzają, to inna kwestia, która tego wątku raczej się nie tyczy :)
Ostatnio zmieniony przez Bibliotek@rz 2011-06-14, 16:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
lastrad
Ryżowy Długiego Marszu


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 4 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 1183
Skąd: WM
 #25  Wysłany: 2011-06-14, 16:50   

ALAMO napisał/a:
tak samo jak Europejczyk nie zrozumie, dlaczego Burek jest ekstrasem na świątecznym stole, a Mruczuś - będze serwowany na imprę złotych godów państwa Wu.


o Archibaldzie na stole państwa Nguyễn nie wspominając :shock:
_________________
Pozdrawiam
Lastrad
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #26  Wysłany: 2011-06-14, 17:01   

Bibliotek@rz napisał/a:
Ale po prostu nie dopatruję się w tym żadnej głębszej ideologii i uważam Chińczyków za działających w granicach prawa przedsiębiorców, o ile nie wytwarzają podróbek sensu stricte. A, że również wytwarzają, to inna kwestia, która tego wątku raczej się nie tyczy :)


No nie, tak stawiając sprawę to moim zdaniem byśmy ja uprościli. To nie jest przypadek, że akurat oni tłuką fejki miliardami. Hindusi czy Indonezja działają na potęgę w branży choćby tekstylnej - dlaczego to oni nie światowym potentatem w produkcji podróbek ciuchów :?: Bo brak kulturowych ku temu przyzwoleń, lub choćby obiekcji.
_________________
 
 
Janek
Ojciec Założyciel
Chilloucik


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 5768
Skąd: ta Pani tutaj?
 #27  Wysłany: 2011-06-14, 19:03   

Ten werk to nie przypadkiem jakas pochodna unitasa?
_________________
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
 
 
rybak
Klon Kulisa
Pies czy kot?: rybki

Pomógł: 19 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 7264
Skąd: Takatukaland
 #28  Wysłany: 2011-06-14, 20:11   

ALAMO napisał/a:
Bibliotek@rz napisał/a:
Ale po prostu nie dopatruję się w tym żadnej głębszej ideologii i uważam Chińczyków za działających w granicach prawa przedsiębiorców, o ile nie wytwarzają podróbek sensu stricte. A, że również wytwarzają, to inna kwestia, która tego wątku raczej się nie tyczy :)


No nie, tak stawiając sprawę to moim zdaniem byśmy ja uprościli. To nie jest przypadek, że akurat oni tłuką fejki miliardami. Hindusi czy Indonezja działają na potęgę w branży choćby tekstylnej - dlaczego to oni nie światowym potentatem w produkcji podróbek ciuchów :?: Bo brak kulturowych ku temu przyzwoleń, lub choćby obiekcji.


Moze a moze nie.

Nie wiem, jak ciuchy, ale niedawno np. pozegnala sie z firma matka indyjska "corka" Enerconu - jednego z wiekszych producentow turbin wiatrowych w RFN.

Dlugo byli "przedstawicielem na rynku indyjskim/azjatyckim", po czym jak juz sie nauczyli wszystkiego, to stwierdzili, ze bardzo dziekuja, ale juz sobie poradza.

Enercon skarzyl Enercon India przed indyjskim sadem o patenty, a sad stwierdzil na poczatku tego roku, ze 12 najwazniejszych patentow nie obowiazuje w Indiach, i ten indyjski Enercon moze sobei z nimi robic co mu sie zywnie podoba - bo interes panstwa indyjskiego jest wazniejszy, niz interesy jakiejs tam prywatnej zagranicznej firmy.

W Magdeburgu - jedna z siedzib - udowodnili jednemu z bylych pracownikow szpiegostwo przemyslowe na rzecz Indii i zuostal tam skazany na... cus, nie pamietam, nie chce mi sie szukac teraz.
_________________
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #29  Wysłany: 2011-06-14, 20:46   

rybak napisał/a:
Enercon skarzyl Enercon India przed indyjskim sadem o patenty, a sad stwierdzil na poczatku tego roku, ze 12 najwazniejszych patentow nie obowiazuje w Indiach, i ten indyjski Enercon moze sobei z nimi robic co mu sie zywnie podoba - bo interes panstwa indyjskiego jest wazniejszy, niz interesy jakiejs tam prywatnej zagranicznej firmy.

W Magdeburgu - jedna z siedzib - udowodnili jednemu z bylych pracownikow szpiegostwo przemyslowe na rzecz Indii i zuostal tam skazany na... cus, nie pamietam, nie


Inna kwestia, że akurat ta branża to jest tez jeden wielki światowy trust :lol:
Byłem kiedyś przez pół dnia w głównej fabryce Vestasa w Ringebingu. Oprowadzali mnie tam, mądrzyli się, dyskutowali, stołówke pokazali :lol: (swoja drogą, stołówka z widokiem na nabrzeże rybackie to każdemu się nalezy jak psu miska :!: :lol: ) ... A potem mówią, ile to oni w tej fabryce nie produkują turbin rocznie, na cały świat ... I zadziałała matematyka ... Jakby to co mówią - było prawdą, to jak ja tam byłem, musieliby z fabryki wypuścic na plac składowy 3 turbiny. Wypuścili ZERO. Dwie turbiny w tym czasie zmieniły stanowiska montażowe. Pytam się, gdzie jeszcze produkuja turbiny :?: "NIGDZIE :!: Nasza duńska duma nam zabrania :!: " ... Taaaa ...
_________________
 
 
rybak
Klon Kulisa
Pies czy kot?: rybki

Pomógł: 19 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 7264
Skąd: Takatukaland
 #30  Wysłany: 2011-06-14, 21:00   

Akurat to prawda z tym trustem, prawda rowniez, ze ta branza mocno stoi za wszelkimi "zmianami klimatu", o ktorych mozna poczytac :razz:

Prawda rowniez, ze ci, co maja czas opowiadac, opowiadaja pierdoly czesto, bo pojecia maja tyle, co wyczytali z powerpointa - a rozumiec nie musza (przynajmniej tak im sie zdaje).

Ale tez prawda, ze to, ze akurat nie wyszly z fabryki trzy turbiny w czasie Twojego pobytu, nie musi znaczyc nic.

Tyle offtopiku ;)
_________________
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum