Wracając do tematu - to jest mój komandir tankista w kopercie od Amfy - dekiel od komandira. Ciekawe jest ro że koperta ma kolor jasnego złota - dekiel jest stalowy, bransoleta to taka bi - color
Bardzo dziwna sztuka
Wszystkie te poźnoradzieckie i wczesnorosyjskie są dziwne
Tomi [Usunięty]
#77 Wysłany: 2009-11-08, 01:53
Kiedyś słyszałem taki pogląd, że to po prostu były zegarki w owym czasie składane z tych części, które akurat były na magazynie. Biorąc pod uwagę rozprężenie tamtych czasów w dogorywającym ZSRR i pierwszych latach Federacji Rosyjskiej to mogło być coś na rzeczy Piękny nowy avatar kumotrze wahin. Sami abstynenci na fotum. Przypomniał mi się pewien fakt ... Gorbaczow wiadodomo walczył z nałogiem w narodzie. We wrześniu 1985 r. powołano do życia Wszechzwiązkowe Dobrowolne Towarzystwo do Walki o Trzeźwość. Tłumów to tam na zebraniach chyba nie było
Tomi [Usunięty]
#78 Wysłany: 2009-11-14, 01:38
Tutaj niestety tylko nieostre zdjęcie (kadr z filmu) członka załogi okrętu "Komsomolec" z Amfibią na nadgarstku. Wg. komentarza wynika, iż kadry pochodzą z roku 1985. Podczas tego rejsu wg słów Jurija Kormilicyna generalnego konstruktora NAPL załoga zeszła na głębokość ... 1027 m po czym zwiększono zanurzenie jeszcze o 40 m ! Tak nawiasem mówiąc Kormilicyn był konstruktorem polskiego "Orła III" pod polską banderą od 1986 r., tyle że nasz okręt może maksymalnie zejść na 300 m. (do testowania zegarków jak znalazł)
Wracając jednak do tematu, niestety od 20 lat okręt "Komsomolec" spoczywa na dnie Morza Norweskiego, całkiem możliwe że razem z bohaterem tego zdjęcia.
Zginęły wówczas bowiem 33 osoby z 60 osobowej załogi okrętu.
Tutaj niestety tylko nieostre zdjęcie (kadr z filmu) członka załogi okrętu "Komsomolec" z Amfibią na nadgarstku. Wg. komentarza wynika, iż kadry pochodzą z roku 1985. Podczas tego rejsu wg słów Jurija Kormilicyna generalnego konstruktora NAPL załoga zeszła na głębokość ... 1027 m po czym zwiększono zanurzenie jeszcze o 40 m ! Tak nawiasem mówiąc Kormilicyn był konstruktorem polskiego "Orła III" pod polską banderą od 1986 r., tyle że nasz okręt może maksymalnie zejść na 300 m. (do testowania zegarków jak znalazł)
Wracając jednak do tematu, niestety od 20 lat okręt "Komsomolec" spoczywa na dnie Morza Norweskiego, całkiem możliwe że razem z bohaterem tego zdjęcia.
Zginęły wówczas bowiem 33 osoby z 60 osobowej załogi okrętu.
Komsomolec schodził jeszcze niżej. Za zejście na głebokość 1300 metrów Czernow otrzymał order Bohatera Związku Radzieckiego.
To wogóle był ciekawy okręt gdy powstawał na deskach projektantów (zespołu Klimowa i Karmilicyna w SKB-18), niestety zanim przekuto go w metal był już kompletnie anachroniczny co do założeń. Okręt miał być "okrętem przechwytującym", projektowanym w latach '60 z założeniem przechwycenia przed dojściem na pozycje odpalania rakiet amerykanskich okrętów podwodnch z rakietami balistycznymi typu Posejdon. Posejdony miały relatywnie niewielki zasięg, co czyniło całą zabawę sensowną, jednak zanim pierwszy okręt projektu 685 został przyjęty do służby - amerykański arsenał wzbogacił się o okręty Ohio z pociskami Trident o zasięgu wydłużonym do kilku tysięcy km. Radziecka flota nie miała możliwości wykryć amerykańskich okrętów tak daleko w morzu (zresztą żadna nie miała).
Kolejnym kamyczkiem był fakt że w ramach "racjonalizacji" okręt którego koszt budowy przekroczył wszystkie zakładane pułapy został, w celu jego "potanienia", wyposażony został w systemy tożsame technologicznie z pływającymi już od ponad dekady okrętami projektu 705 Lira, podczas gdy był dostęp do nowszych o 2 generacje urządzeń z najnowszych wówczas produkowanych seryjnie okrętów 671RTKM Szczuka.
Kolejna ciekawostka, że wypadek ten był pierwszym w ramach którego tonący okręt opuściła w kapsule ratunkowej część jego załogi nadzorująca do końca akcję ratunkową i wyłączenie systemów. Niestety przeżył tylko jeden z czterech marynarzy, najprawdopodobniej na skutek zatrucia oparami z płonącej instalacji elektrycznej. Nie zmienia to faktu, że okręty radzieckie i rosyjskie są jedynymi na świecie gdzie seryjnie montuje się kapsuły jako dodatkowy środek ratunowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach