Poprzedni temat «» Następny temat
Proszę, jakie ładne wwII wintydże...
Autor Wiadomość
voli
Kierownik Pola Ryżowego
mentalny Martin Eden


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1644
Skąd: inąd
 #16  Wysłany: 2011-05-28, 18:41   

No akurat w przeciwieństwie do świnki morskiej jest morski :) To zegarek obserwacyjny dla marynarki wojennej - na niektórych stanowiskach przysługiwał zegarek służbowy w czasie wachty - zegarek taki ustawiano z zegarem wzorcowym na okręcie a następnie dostawał się na czas słuzby konkretnemu towarzyszowi, zdawał go po skończeniu wachty.
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #17  Wysłany: 2011-05-28, 18:48   

W nawigacji morskiej czas obserwacji słońca bierze się z dokładnością +- 10 sekund.

To tutaj to zegarek stricte pamiątkowy, wzorowwany na zegarkach z certyfikatem chronometru używanych do przenoszenia czasu z zegarów wzorcowwych (pod koniec II wojny już pracujących w sieciach czasu) na punkty dowodzenia, do biur odpraw itp.
W lotnictwie strategicznym w latach 50 - 60 niekiedy nawigator zabierał na pokład chronometr skrzynkowy, ale był to dostosowany chronometr na kardanach. Zwykle były to loty z tankowwaniem w powietrzu, powyżej 12 godzin.

J.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-05-28, 19:12, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
voli
Kierownik Pola Ryżowego
mentalny Martin Eden


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1644
Skąd: inąd
 #18  Wysłany: 2011-05-28, 19:19   

Może inaczej - chodziło mi o to, że jest to oryginalny produkt poljota, nawet jeśli utrzrmywany w produkcji wyłącznie z myślą o przeznaczeniu okolicznościowym (a już bez przeznaczenia pierwotnego "obserwacyjnego").
 
 
Aronus
Właściciel Pola Ryżowego


Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 2913
Skąd: Gdańsk
 #19  Wysłany: 2011-05-28, 19:22   

Jacek czemu ten Poljot to zegarek dla turystów? Nie były w nie wyposażane okręty? No chyba, że tan jest jakiś inny, ale tego nie widzę
 
 
buran
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 54
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 3281
Skąd: Bielsko-Biała
 #20  Wysłany: 2011-05-28, 19:31   

Identyczny jest TU
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #21  Wysłany: 2011-05-28, 19:39   

Aronus napisał/a:
Jacek czemu ten Poljot to zegarek dla turystów? Nie były w nie wyposażane okręty? No chyba, że tan jest jakiś inny, ale tego nie widzę


A bo ja wiem? A nuż widelec jaki szyper sobie coś takiego sprawił i używał. Ale raczej był to szyper amerykański lyb Niemiec, niż ruski. :smile: Statkowi, a raczej okrętowi, będącemu w morzu powyżej 24 godzin zwykle potrzeba chronometru, nie lepszej kieszonki.

Przed I wojną jako służbowe zegarki dla kapitanów i oficerów sowieckiej maarynarki handlowej przewidziano Toczmechy, potem K-43. Obywały się bez frymuśnuch skrzynek.

buran napisał/a:
Identyczny jest TU


Zdaje się że nadal można sobie zamówić taki.

J.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-05-28, 19:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Smok
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3828
Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
 #22  Wysłany: 2011-05-28, 20:26   

Poljot obserwacyjny dla turystów :shock:
Mnie się wydaje, że na statku był chronometr okrętowy, według niego ustawiało się zegarek obserwacyjny i z nim chodziło się po okręcie i robiło obliczenia itp. Nawet gdyby nie używało się tego w normalnie pracujących statkach, to wydaje mi się, że na okrętach szkolnych taki sprzęt był na wyposażeniu do szkolenia marynarzy.

tak jeszcze przypomnę się, że wyrwałem takiego Poljota obserwacyjnego ze skrzyneczką za 202,50 ZŁOTYCH :twisted: :mrgreen:
_________________
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #23  Wysłany: 2011-05-28, 20:31   

A masz go jeszcze?

J.

PS: mieszka niedaleko stareńki komandor - przedwojenny oficer jeszcze. Pogadam jak to było.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-05-28, 20:35, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Smok
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3828
Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
 #24  Wysłany: 2011-05-28, 20:39   

mam go cały czas :smile:
_________________
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #25  Wysłany: 2011-05-28, 20:42   

Fotkifotkifotk pliiiz.

J.
 
 
Stasiu
Starszy Ryżowy


Wiek: 42
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 630
Skąd: Łódź
 #26  Wysłany: 2011-05-28, 20:45   

Jacek. napisał/a:

W lotnictwie strategicznym w latach 50 - 60 niekiedy nawigator zabierał na pokład chronometr skrzynkowy, ale był to dostosowany chronometr na kardanach.

J.


Możesz rozwinąć temat?
Bardzo mnie zaciekawił.
Co to znaczy "na kardanach"?
_________________
Stach

 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #27  Wysłany: 2011-05-28, 20:50   

Popatrz na chronometry morskie: wiszą w skrzynkach na podwójnym pierścieniu, dzięki któremu są położone cały czas tarczą do góry. Fachowo to się nazywa zawieszenie Cardana.
Lotnicze miały jeszcze rozmaite tłumiki drgań.

J.

EDIT: chronometry morskie i lotnicze miały dużą rezerwę chodu i fussi, ale w nowszychstosowano naciąg elektryczny. Odmiennie od morskich, lotnicze chronometry miały zwykle dużą rękojeść do przenoszenia i grzałkę na 27V do osuszania wnętrza skrzynki.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-05-28, 21:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Stasiu
Starszy Ryżowy


Wiek: 42
Dołączył: 04 Paź 2010
Posty: 630
Skąd: Łódź
 #28  Wysłany: 2011-05-28, 20:57   

Teraz widzę(czaję) o co "biega".
Kardan (czy taż Cardan) kojarzył mi się do tej pory tylko z matematyką i przekładniami :mrgreen:
_________________
Stach

 
 
rybak
Klon Kulisa
Pies czy kot?: rybki

Pomógł: 19 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 7264
Skąd: Takatukaland
 #29  Wysłany: 2011-05-28, 21:19   

Stasiu napisał/a:
Teraz widzę(czaję) o co "biega".
Kardan (czy taż Cardan) kojarzył mi się do tej pory tylko z matematyką i przekładniami :mrgreen:


Ale to jest wlasnie ten "Cardan", z "podwojnym pierscieniem"; jesli dobrze rozumiem...? :roll:
_________________
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #30  Wysłany: 2011-05-28, 21:25   

Prawidłowo powinno być "sprzęg wychylny Cardana"

J.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum