Te ciule, co nam teraz odesłały nasze tarcze. Jak znam życie, to wpisali rzeczywista cenę x ilość, i zadowoleni. My mniej, jak to na cle stanie
Samo zniszczenie to żaden problem - tarcz wystarczy, po prostu zostanie mała rezerwa. A fabryka obiecała, że jak znajda jeszcze jakieś u siebie - to nam doślą. Kasę zresztą też odliczą za te co ich nie dostaniemy.
O k$%#a To w najgorszym wypadku dojdzie nam 1/4 kosztów tarcz i poczekamy pewnie z tydzień dłużej Ale głupi ci amerykanie
ALAMO napisał/a:
Samo zniszczenie to żaden problem - tarcz wystarczy, po prostu zostanie mała rezerwa. A fabryka obiecała, że jak znajda jeszcze jakieś u siebie - to nam doślą. Kasę zresztą też odliczą za te co ich nie dostaniemy.
A to chyba nie tak do końca nie problem, ktoś najwyraźniej pozbawiony znacznej części mózgu ruszał coś co nie należy do niego, coś za co w końcu zapłaciliście, Tym razem stanęło na 4 sztukach, ale jakby "przetestowali" połowę to też nic by się nie stało? Powinni ponieść koszta "dodruku" tych 4 które zniszczyli, i nikogo nie powinno interesować, że to tarcze zapasowe.
_________________ YDHTSAF IYDWT TGAGW OYW
Ostatnio zmieniony przez Iks 2011-05-10, 12:29, w całości zmieniany 1 raz
Spokojnie, nie ma się co nakręcać.
Biorąc pod uwagę, że jest to pierwszy tak duży projekt spółki S&A i nowe doświadczenie uważam, że jest jak najbardziej OK.
Drobne opóźnienie podgrzewa mile atmosferę Każdy plan ma to do siebie, że w momencie zatwierdzenia jest już nieaktualny
A co do Polaków z drugiej strony globu, cóż, zdarzają się ludzie i ludziska. Choć bardziej akcentowałbym odpowiedzialność producenta.
Pomógł: 7 razy Wiek: 53 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 1308 Skąd: Zakamuflowana Opcja
#4642 Wysłany: 2011-05-10, 17:01
A może dałoby się jeszcze szybko tak ustalić, aby ci, którzy dostali te tarcze odesłali je do producenta, zamiast do Polski? Odpadłby problem cła, producent wysłałby to do PL odpowiednio opisane. Skoro zawalili, to powinni jeszcze raz wysyłać do Polski na swój koszt i tyle, taki argument powinien zadziałać.
A może dałoby się jeszcze szybko tak ustalić, aby ci, którzy dostali te tarcze odesłali je do producenta, zamiast do Polski? Odpadłby problem cła, producent wysłałby to do PL odpowiednio opisane. Skoro zawalili, to powinni jeszcze raz wysyłać do Polski na swój koszt i tyle, taki argument powinien zadziałać.
Tym bardziej że przy przesyłce za pośrednictwem producenta, będzie on mógł sprawdzić czy to rzeczywiście było 4 - czy też może, tfu i puk-puk w niemalowane, oby nie, 40 - i czy reszta "nierusanych" tarcz przeżyła kontakt z zaginionym ogniwem ewolucjii
Przesyłka bezpośrednia = możliwość długiej, ożywionej i ciekawej dyskusji...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Wiek: 77 Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 1873 Skąd: WOT
#4647 Wysłany: 2011-05-12, 14:48
Ponieważ jakość usług poczty ostatnio chyba jeszcze się pogorszyła (o ile to w ogóle możliwe), może któryś z Nadszyszkowników zechciałby przyjąć bazy, uprzednio odpowiednio przygotowane (np. bez pasków, w zamkniętych opisanych nickiem kopertach, z kartką z adresem zwrotnym wewnątrz), w Zgierzu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach