Pomógł: 19 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 6105 Skąd: W.
#17 Wysłany: 2011-05-07, 22:06
Co do tego graweru (GOST) znalazłem to:
"GOST = ГОСТ (Государственный Общесоюзный СТандарт) means "State All-Union Standard"
GOST 918-41 is the Soviet standard applicable to the caseback or case as a whole. The soviets had (they may still have) standardized everything, even a box of matches was made to a national standard."
Z kolei na tym ruskim forum piszą, że takiego GOSTA nigdy nie było i to tylko radosna domowa twórczość:
"по поводу бредовой надписи ГОСТ 918-41
31-08-2004
Имя: sodesta
Вопрос: ГОСТ 918-41 описание
Dr.ГОСТ: Нет такого ГОСТа.
В 1941 году были вообще ГОСТы?
видно, что надпись сделана гравировкой. Причем криво"
Jak było w rzeczywistości jeden Bóg wie.
_________________ The future will start tomorrow, not today.
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#20 Wysłany: 2011-05-08, 15:18
Stare chodziki Molnia mają z tyłu zawsze GOST 3309 i rok
Ostatnio zmieniony przez Aronus 2011-05-08, 15:20, w całości zmieniany 1 raz
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#21 Wysłany: 2011-05-08, 16:10
Zdaje się że te GOSTy to końcówki - numery w obrębie branży lub działu.
A ten przedstawiciel "rasy panów" jest paradny: "The soviets had (they may still have) standardized everything, even a box of matches was made to a national standard"
A u nich, k...mać, nie ??? Kto ISO wymyślił? Ruscy jacy są, tacy są, ale nie robili karty procesu nawet na robienie kupy.
Dupek imperialny.
Wrrr
a tu:
http://www.orologiko.it/f...pic.php?t=11354
cos co wyglada mi na opracowanie tematu GOST918-41, ale niestety nie kumam w tym języku nawet słowa - może ktoś z kolegów pomoże
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#23 Wysłany: 2011-05-09, 07:22
Bardziej dyskutują znaki jakości, OTK itp.
Tu jest coś na temat GOSTa: GOST 918-66 zegarki mechaniczne kieszonkowe, Moskwa, Wydawnictwo Standardów.
J.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2011-05-09, 07:24, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#24 Wysłany: 2011-05-09, 18:56
Koperta z linku nie jest do konca taka sama - ma inne uszy i nie ma literki N na wewnętrznej stronie dekla, o ile ma to jakiekolwiek znaczenie. Faktem jest, ze nawet jesli ta przeróbka nie jest fabryczna, to musiał gdzieś w latach 60 czy 70 istnieć jakiś profesjonalny zakład przerabiający te zegarki. Tarcza IMO jest jednak przerobiona, po pierwsze dlatego, ze te naręczne koperty z reguły występują z normalną kieszonkową tarczą, jak tu (zauwazcie, ze ta - z Moskwy - ma normalny, mołniowy dekiel):
a po drugie dlatego, że napis mołnia i cyferki są zbyt krzywe nawet jak na technologię z 50 roku - IMO gdyby powstała w fabryce, wyglądałaby lepiej.
Wracając do koperty - nie wiem, czy na pewno wszystkie tego typu koperty to niefabryczne przeróbki - być moze jednak ww ramach chwilowego zapchania dziury po zakończeniu produkcji K-43 przy niedostatecznie rozkręconej produkcji Pabiedy z fabryk wychodziły przez chwilę Mołnie z uszami. Po prostu jakość koperty jest bardzo dobra, na pewno nie zrobił jej Iwan w garażu za domem, a do tego, jak widać w powyższym linku - technologia produkcji tych kopert jest dokładnie taka sama. Warto zauważyć, ze żeby zrobić moją kopertę z kieszonki trzeba by: dorobić uszy, uciupać kominek, zeszlifować miejsce po kominku, zeszlifować dekiel, a potem wszystko pochromować. IMO ten zegarek mógł być Mołnią jak z linku (ale z płaskim deklem), a potem ktoś przerobił tarczę na "naręczną". Albo mógł być Mołnią kieszonkową przerobioną na naręczną w profesjonalnym zakłądzie, który się tym zajmował. Ale ciężko będzie to ustalić...
Pomógł: 19 razy Wiek: 56 Dołączył: 13 Lut 2011 Posty: 6105 Skąd: W.
#25 Wysłany: 2011-05-09, 20:28
pmwas nikt nie zarzuca, że ten zegarek to jakaś "garażowa" produkcja, składak czy tez podobna kombinacja !
Przynajmniej dla mnie nie ma to aż takiego znaczenia ZEGAR SUPER
Raczej chodzi o zdobycie/pogłębienie wiedzy i znalezienie źródła pochodzenia. Poza tym chyba większość zazdrości Ci tej zdobyczy a laik, gdy zobaczy na nadgarstku i tak nie będzie wiedział co, skąd i jak.
_________________ The future will start tomorrow, not today.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#26 Wysłany: 2011-05-09, 22:06
Tak tylko piszę, do czego doszedłem w moich rozmyślaniach. Ciekawe tylko, czy te koperty powstały w fabryce, tzn czy były faktycznie fabryczne, nareczne Mołnie...
Ekspertem nie jestem, ale widziałem już kilka Molniji w takich kopertach. Wszystkie na me kaprawe oko wyglądają identycznie. Na chłopski rozum nie wydaje mi się prawdopodobne, aby był to zbieg okoliczności. Abo takie koperty wychodziły już z fabryki, albo jakiś sprytny Iwan w swojej szopie miał wielkoseryjną manufakturę.
Wiek: 54 Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 442 Skąd: Warszawa
#28 Wysłany: 2011-05-11, 23:39
Yakovlev napisał/a:
pmwas nikt nie zarzuca, że ten zegarek to jakaś "garażowa" produkcja, składak czy tez podobna kombinacja !
Przynajmniej dla mnie nie ma to aż takiego znaczenia ZEGAR SUPER
Raczej chodzi o zdobycie/pogłębienie wiedzy i znalezienie źródła pochodzenia. Poza tym chyba większość zazdrości Ci tej zdobyczy a laik, gdy zobaczy na nadgarstku i tak nie będzie wiedział co, skąd i jak.
Ja zazdroszczę.
Świetny zegarek, świetny wątek można dużo się dowiedzieć. Gratulacje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach