Z tym poljotem automatem, do którego linka dałeś to ja bym z ceną nie przesadzał, bo jednak ranty ma poprzecierane, jakaś rysa na tarczy. Zdjęcia z daleka i na zdjęciach wszystko co najlepsze wyciągnięte z tego zegarka. Ogólnie to ciężki temat, bo postronna osoba może oczekiwać zegarka w stanie NOS a tu czego w takim stanie się nie tknie to ceny szybują. W sumie racja lucz to dobry wybór, ale kolega musi i tak być przygotowany, że w stanie FNN to tanio nie będzie. Osobiście "złotych" zegarków nie lubię, bo nie noszone po prostu śniedzieją, a ja k już trochę poprzecierany to szczególnie.
Tak na prawdę to każdy nowo nabyty rusek powinien trafić na przegląd. Osobiście oddaję do przeglądu tylko zegarki, z którymi coś jest nie tak, a i tak jak ostatnio zacząłem liczyć kartki od zegarmistrza to za przeglądy niezły zegarek można by kupić

a może coś ciut bardziej współczesnego:



ma świetną tarczę, którą niestety dość ciężko sfotografować
zdjęcie marne ale widać o co chodzi:

Grzechu, rakieta świetna, może mu podejdzie. Te ostatnie poljoty chyba zbyt współczesne

Szukaj poljotów na 2408 i 2409 (16j i 17j) z lat '60 - stylistycznie są dośc różnorodne ale są wśród nich podobne do de luxe (choć grubsze) no i niektóre odmiany sa wieksze od de luxe a ceny mają lepsze.

Kolega aktualnie budżet określił na poziomie 150 max 200pln'ów to myślę że poljota deluxa na 2209 powinno się ustrzelić za to. Gdyby ktoś z kumotrów miał na zbyciu coś takiego to zapraszam serdecznie na PW. Dodam tylko że raczej wersja w złocie jest preferowana.