Czesc wszystkim! Jakies dwa miesiace temu kupilem u sympatycznego forumowicza z tegoz forum, MM w wersji Mini Fiddy (dokupilem jej nawet piekny pasek u Stasia - niestety krotko sie nia cieszylem. Kilka dni temu zauwazylem, ze wskazowka sekundnika sie urwala. Nie przypominam sobie zeby zegarek mi upadl. No coz, zdarza sie - pomyslalem. Pelen nadziei na szybka naprawe zanioslem zegarek do zegarmistrza. Po krotkich ogledzinach bez rozbierania go stwierdzil ze wskazowki nie da sie zamocowac poniewaz jest scieta - jak to ujal. Zegarek wowczas byl na chodzie. Powiedzial, ze moze jedynie wyciagnac wskazowke z zegarka i mam uzywac go bez sekundnika. Zostawilem zegarek i po dwoch dniach zjawilem sie po odbior. Na moje pytanie czy udalo sie naprawic/wyciagnac wskazowke z zegarka zegarmistrz odparl ze niestety nie, ze oprocz wskazowki ma polamany jeden kamien ale on takiego nie ma (jestem pewien, ze w chwili oddawania go do naprawy zegarek byl mechanicznie sprawny - chodzil. Oddal mi zegarek w foliowym woreczku a wskazowke sekundnika i polowke kamienia w drugim. No i kiedy wyciagnalem zegarek zeby zobaczyc go obejrzec - po prostu rozpadl mi sie w rekach, tzn zobaczylem szkielko osobno (jakby odlupane) a reszte osobno. Zegarmistrz zrobil wielkie oczy, ze niby pierwszy raz to widzi a ja nie chcialem juz o nic wiecej go pytac. I teraz pytanie, czy warto naprawiac ten zegarek, jesli tak to gdzie. A moze na forum znajde jakas zlota raczke ktora podejmie sie naprawy? Zegarek bardzo mi sie podoba i nie chcialbym go stracic. Z gory dziekuje za sugestie.
1. Bateryjkarz spier .. ci zegarek
2. "Ścięcie wskazówki" wejdzie do mojego kanonu jako zamiennik na "partacz"
3. Mam nadzieję że ci oddał 50 zł na naprawienie tego u kogoś, kto się zna
4. Warto
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#5 Wysłany: 2011-04-27, 20:53
Obawiam się że użył czsowstrzymywacza, znaczy się młotka.
_________________
Czino [Usunięty]
#6 Wysłany: 2011-04-27, 21:43
Nie, po prostu nie mam pytań i właśnie dlatego wolę już coś sam popsuć niż dawać do popsucia tym je***m bateryjkarzom i jeszcze im za to płacić
alf [Usunięty]
#7 Wysłany: 2011-04-27, 23:29
Dziekuje za odpowiedzi i zainteresowanie. Faktycznie, wydawalo mi sie ze naprawa wskazowki sekundnika to chwila dla zegarmistrza, okazalo sie, ze przeroslo to jego umiejetnosci. Nawet nie chcialo mi sie z nim dyskutowac ale szkoda zegarka. Jak mogl doprowadzic go do takiego stanu - nie chce mi sie dociekac. Gdyby na forum znalazl sie ktos kto podjalby sie naprawy Maryny to bardzo prosze o kontakt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach