Już niedługo wypłyną też zegary czołgowe ze świetnych 20TP "Piłsudski", na których 2. Dywizja Pancerna Armii Krajowej zdobyłaby Berlin w 1940, gdyby nie Cios w Plecy.
_________________
Blaz [Usunięty]
#17 Wysłany: 2011-04-23, 09:03
No właśnie czytałem ostatnio o tej legendzie.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#18 Wysłany: 2011-04-23, 11:25
ALAMO napisał/a:
Już niedługo wypłyną też zegary czołgowe ze świetnych 20TP "Piłsudski", na których 2. Dywizja Pancerna Armii Krajowej zdobyłaby Berlin w 1940, gdyby nie Cios w Plecy.
Już by były na rynku, tylko mi sowiecki oprawca, gorszy niż hitlerowski, przechwycił na chińskiej granicy kalkomanie z Marszałkiem.
Nawet bez kalkomanii z Marszałkiem od razu czuć kłalitę
Ale z kalkomanią byłaby lepsza ...
Może mu choć wąs dorysuj, i jakąś maksymę dopisz na tarczy ?
_________________
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#20 Wysłany: 2011-04-23, 11:35
TĘ KONKRETNĄ maksymę?
Na nasze "wielkie czasy" jak znalazł...
Teraz Jurij Dołgoruki będzie mógł wydawać, khm, dekrety, o "odsadowieniu" dowolnego innego miasta
_________________
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#27 Wysłany: 2011-04-23, 13:05
Słynny dowcip o sprzątaczce, co to wylała wiadro wody na pulpit sterowania dywizjonu rakiet strategicznych:
Zabłyskało zabuczało. Dyżurny major obudził się, popatrzył i powiada:
- a poszła w pizdiec...
-towariszcz major, ja? - pyta sprzątaczka.
- Niet, niet - Italia...
PS: ale kujon: pamiętał, że edykt Jurija Dołgorukiego o posadowieniu Kremla to rok tysiąc czterysta coś tam...
dokładnie 1147 - powstała pierwsza zabudowa będąca zaczątkiem Kremla!
przy okazji warto przypomnieć że w latach 1610-1612 hetman S. Żółkiewski wprowadził dni polskie w Moskwie .
Na okoliczność wyparcia Polaków z Moskwy Ruskie teraz święto mają!
Na okoliczność wyparcia Polaków z Moskwy Ruskie teraz święto mają!
Zważywszy na to, że bestialstwa jakich się tam raczyliśmy dopuszczać nawet naszych co niektórych współczesnych zdarzeniom skrybów przyprawiały o zawrót głowy - to mnie akurat nie dziwi.
A i nasze wyjście jakoś tak mało chwalebne było ...
o... z Ruskimi w tamtym czasie to nam się lekko nie układało - prali się bez pardonu, ot choćby wspomnieć co na Litwie wyprawiał Iwan IV w czasie I wojny północnej
fakt że parę lat wcześniej Tarnowski wyciął obrońców Starobuba (coś koło 1,5 tys) ale co tam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach