Dzięki svedos Amfibie z niebieską tarczą mają swój urok, ale i dość charakterystyczną przypadłość podobną do kameleona. Podobnie jak ten jaszczur - zmieniają kolor tyle, że od Słońca. Intensywne "naświetlanie" powoduje, że Amfibia staje się filoletowa. Początkowo myślałem, że to cecha tylko wersji Latin, do póki nie zauważyłem w sieci zdjęcia takiej jak ta, tyle że używanej w Hiszpanii. Także możliwe, że po jakimś czasie moja Amfibia którą kupię będzie ta sama jednak nie taka sama Za to Twój czarny nurek svedos zawsze będzie czarny jak węgiel z Donbasu:) Pozdrawiam
Dzięki svedos Amfibie z niebieską tarczą mają swój urok, ale i dość charakterystyczną przypadłość podobną do kameleona. Podobnie jak ten jaszczur - zmieniają kolor tyle, że od Słońca. Intensywne "naświetlanie" powoduje, że Amfibia staje się filoletowa. Początkowo myślałem, że to cecha tylko wersji Latin, do póki nie zauważyłem w sieci zdjęcia takiej jak ta, tyle że używanej w Hiszpanii. Także możliwe, że po jakimś czasie moja Amfibia którą kupię będzie ta sama jednak nie taka sama Za to Twój czarny nurek svedos zawsze będzie czarny jak węgiel z Donbasu:) Pozdrawiam
Powiem tak - radziecki podwodniak ma z Amfibią na łapsku ładować torpedy żeby zatapiać tymi cygarami imperialistów panoszących się na wodzie i pod jej powierzchnią. Nie dla niego Słońce hiszpańskiej riwiery. A jak chce się wygrzać to może udać się na urlop do Baku, a Amfibie schowa do kajuty niech czeka na następny rejs Mówisz wahin że wolisz popękaną farbę ze starych modeli. Hmmm może to tylko kwestia czasu i to co dziś wyblakło w nowej Amfie za 10 lat popęka Technologii produkcji to oni akurat w Amfibiach zbytnio nie zmieniali ... Pożyjom - uwidim
Używam jej tylko podczas wczasów nad Bałtykiem, ale od 2005 roku. Kolor tarczy, jest taki sam jak w chwili zakupu - czyżby ten model nie zmieniał barwy
Tak w ogóle Kumotrwie to te wyblakłe Amfibie nie są fioletowe - one są fuksjowe
Tomi [Usunięty]
#53 Wysłany: 2009-11-04, 22:33
Może i tak ... Gdybyśmy mieli swojego człowieka w Czystopolu możnaby rozwikłać tą pasjonującą zagadkę. Tak w ogóle to zanim moja Amfibia z nurkiem stała się własnością mojego kolegi użytkowałem ją rok czasu także w lecie. Także ot tak to ona nie wyblaknie zapewne. Trzeba ją ostro nasłonecznić, by wydobyć ową fuksję
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#56 Wysłany: 2009-11-04, 22:49
Moja amfa de luxe blue diver , była dużo na słoneczku i nie zmienia koloru tarczy , a druga bardziej vintage ma czarną i też jej nic nie rusza, ta czarna ma zmienioną tarczę od cywila z samymi indeksami prostokąty bez cyferek.
Ja zaraz chwalipięcie Felusiowi lutnę, a potem, z zazdrości, zabanuję ! Mnie spzedał bez wskazówki!
anduril [Usunięty]
#58 Wysłany: 2009-11-05, 12:26
Mój blue diver bardzo szybko zrobił się... jak to było? Fuksjowy?
Żadnych południowych plaż, tak po prostu.
Jak wrócę do domu wrzucę fotę.
Tomi [Usunięty]
#59 Wysłany: 2009-11-05, 20:41
widać to sprawa indywidualna - jak mu się zechce to robi się fuksjowy i już Hmmm z Amfibii/Komandirów które mi się podobają poza niebieskimi (Amfy blue diver, peryskop i widoczny na zdjęciu Komandir z łodzią podwodną)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach