Ze zdjęć to wg. mnie ciężko o jakości wyrokować.
Np. jak Tessio zrobił zdjęcia Crotona, to wyglądał na nich jak milion dolców, a chyba wykonany też jest "takse".
Też tak nie możesz Kuba pisać, bo w zasadzie jeszcze nikt nie miał tych zegarków w ręku/na reku, więc o jakości też nic nie można powiedzieć.
Wyoblone od szczotkowania krawędzie jednakowoż mówią Blazosie sporo o jakości samych kopert ...
Chociaż rację ma towarzysz Santino mówiąc, że jakby Teśkowi dać je do obfocenia, to by każdy cmokał z zachwytu, a znani kolekcjonerzy cudzych fotografii by sobie powiesili w sypialni, w celu posiadania życia seksualnego. Jakiegokolwiek.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#23 Wysłany: 2011-04-20, 07:35
Alamos ze zdjęć i ja ze zdjęć. Często kupujemy zegarki, których nikt jeszcze nie pokazywał i robimy to na oko. To wyrabia percepcję. Przynajmniej w niskich przedziałach cenowych.
Blaz, weźmy tego Fliegera na tapetę. Ta koperta wygląda jak w moich chińcach. Proste wykończenie, dość prymitywne szczotkowanie. Koronka jak wyszła z maszyny tak została. Dekiel jest inny niz się spotyka ale tu też nie ma szału oprócz fajnego kształtu, a grawerunek na nim ... no został, powiedzmy, dość niekonwencjonalnie pozycjonowany. Co to jues warte uwagi?
W środku kwarc i Koreańczyk winszuje sobie 2 razy więcej Chińczyk za automata. Mnie to nie przekonuje. 400zł za takiego kwarca? C'mon!
Osobiście i subiektywnie kwalifikuję te zegarki do kategorii "zrobię jak Chińczyk ale ładnie opakuję to może znajdę jelenia".
_________________ Foch und Ch.
Blaz [Usunięty]
#24 Wysłany: 2011-04-20, 07:40
No to mamy dwóch kolekcjonerów zdjęć.
Sorry, Kuba i Alamosie, nie kupuję tej bajki. Jak dotknę ten zegarek ja albo ktokolwiek (bo na razie nawet na wus nie mieli tego zegarka w ręku), to będzie wiadomo co i jak. A do tej pory jest to wróżenie ze zdjęć, tfu!, z fusów.
Sorry, Kuba i Alamosie, nie kupuję tej bajki. Jak dotknę ten zegarek ja albo ktokolwiek (bo na razie nawet na wus nie mieli tego zegarka w ręku), to będzie wiadomo co i jak. A do tej pory jest to wróżenie ze zdjęć, tfu!, z fusów.
Jak kupisz pierwszy tysiąc zegarków, Blaz, to sam to zrozumiesz
Zwróć uwagę, ile razy oceniamy stan zabytkowych zegarków które kupujemy na aukcjach. Tylko i wyłącznie na podstawie zdjęć. Nauczyliśmy się tego za własne pieniądze
Zapewniam cię zatem, że koperta w tym lotniku jakościowo jest taka, jak w hercu i innych Orkinach.
_________________
Blaz [Usunięty]
#26 Wysłany: 2011-04-20, 07:57
No to teraz nie śmiejta się z tych, co oceniają podróbkowość na zdjęciach, bo to to samo.
Alamosie, ale TYCH konkretnych zegarków nie macałeś, więc nadal nie kupuję tej bajki.
A nie kupuj sobie do woli, powtarzam że sam zrozumiesz po pierwszym tysiącu zegarków Na kolanach przyjdziesz przepraszać, ale ja twardy będę, jak ceramiczny bezel od podróbki Rolexa
_________________
Blaz [Usunięty]
#28 Wysłany: 2011-04-20, 08:03
Poczekam z opinią aż ktoś jednak pomaca osobiście te zegarki.
A Rolexem mnie nie strasz, bo mam granat w niedzielnym garniturze!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach