Na pewno nie jest to "klon", bo 2824 ma mostek balansu po drugiej stronie niż oba prezentowane mechanizmy. Występuje tylko podobieństwo wizualne, nic więcej. Załozę się też, ze wolniej chodzi. Prawdziwy klon ETA 2824 robi Sea-Gull, ale oba te mechanizmy wyglądają inaczej. Może to kopia innej ETY, albo mechanizm na Etach wzorowany. Wrzuccie sobie w Google w Grafikach ETA 2824 - tylko wahnik i ogólny ukłąd kółek w automacie jest podobny...
Znalazłem gdzieś w opisach ze to SB 2824,tyle tylko.
Pies czy kot?: kot
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 28 Skąd: wawka
#32 Wysłany: 2011-04-11, 17:19
Te dzisiejsze klony raczej nie wygląda, by pożyły tak długo jak te staruszki z wątku.
Poczytałem sporo tu na forum - i jak widzę awaryjność sporą mają - używane mało jak wielu kolegów przyznaje - więc rokowania na długowieczność marne. Choć te mechanizmy w droższych zegarkach wyglądają solidnie, tyle, że nie tanie są - i koło sie zamyka.
Te dzisiejsze klony raczej nie wygląda, by pożyły tak długo jak te staruszki z wątku.
Poczytałem sporo tu na forum - i jak widzę awaryjność sporą mają - używane mało jak wielu kolegów przyznaje - więc rokowania na długowieczność marne. Choć te mechanizmy w droższych zegarkach wyglądają solidnie, tyle, że nie tanie są - i koło sie zamyka.
Zadzwoń do dowolnego serwisu Rolexa, i zapytaj jaki jest koszt i zakres przeglądów Może trafisz na jakiegoś bez szkoleń jeszcze, i zamiast pustej gadki ci prawdę powie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach