Poprzedni temat «» Następny temat
Naprawa Quartz Maurice Lacroix
Autor Wiadomość
Słoniu
Klon Ryżowego Długiego Marszu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 114 razy
Wiek: 43
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 12934
Skąd: Opole
 #1  Wysłany: 2011-04-10, 20:30   Naprawa Quartz Maurice Lacroix

Witam,
posiadam zegareczek kwarcowy Maurice Lacroix zakupiony jakieś 12-13 lat temu. Zegarek ma dla mnie wartość sentymentalną, niestety duch czasu nie obszedł się z nim dobrze. Zegareczek przestał funkcjonować (wymiana baterii nie pomogła), a dodatkowo po kolejnej wymianie paska i wizycie u pseudo zegarmistrza odpadło ucho z koperty. Pytanie brzmi, czy warto go jeszcze naprawiać oraz jakiego rzędu to mogą być koszty?

No tak z rozpędu zapomniałem dodać dokładny model:

Maurice Lacriox Les Classiques 92124-5211

Dorzucę jeszcze dokładne fotki uszkodzeń i zegareczka.



_________________
Blog o zegarkach ; Facebook Bloga
Ostatnio zmieniony przez Słoniu 2011-04-10, 21:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
TowRoupas
Właściciel Pola Ryżowego


Pomógł: 12 razy
Wiek: 34
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2139
Skąd: Warszawa
 #2  Wysłany: 2011-04-10, 20:51   Re: Naprawa Quartz Maurice Lacroix

jslanina napisał/a:
Witam,
posiadam zegareczek kwarcowy Maurice Lacroix zakupiony jakieś 12-13 lat temu. Zegarek ma dla mnie wartość sentymentalną, niestety duch czasu nie obszedł się z nim dobrze. Zegareczek przestał funkcjonować (wymiana baterii nie pomogła), a dodatkowo po kolejnej wymianie paska i wizycie u pseudo zegarmistrza odpadło ucho z koperty. Pytanie brzmi, czy warto go jeszcze naprawiać oraz jakiego rzędu to mogą być koszty?


Pytanie czy to oryginał
Bo w odpadnięcie ucha w oryginalnym stalowym zegarku jakoś nie mogę uwierzyć - no bo chyba nie jest chromowany?
Chyba jedynym wyjściem jest wymiana koperty...
_________________
Marcin


-----------------------------------------------------------
G. Gerlach - polskie zegarki
 
 
feleksc



Pomógł: 8 razy
Wiek: 54
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 4383
Skąd: wroc
 #3  Wysłany: 2011-04-10, 21:11   

Daj zdjęcia,zobaczym co to.
 
 
Słoniu
Klon Ryżowego Długiego Marszu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 114 razy
Wiek: 43
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 12934
Skąd: Opole
 #4  Wysłany: 2011-04-10, 21:25   Re: Naprawa Quartz Maurice Lacroix

TowRoupas napisał/a:

Pytanie czy to oryginał
Bo w odpadnięcie ucha w oryginalnym stalowym zegarku jakoś nie mogę uwierzyć - no bo chyba nie jest chromowany?
Chyba jedynym wyjściem jest wymiana koperty...


Kupowany jako oryginał. Niestety moja świadomość zegarków w tamtym okresie była zerowa. Zresztą teraz też dopiero zaczynam zagłębiać się w świat zegarków. Może jednak da się go jeszcze reanimować?
_________________
Blog o zegarkach ; Facebook Bloga
 
 
feleksc



Pomógł: 8 razy
Wiek: 54
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 4383
Skąd: wroc
 #5  Wysłany: 2011-04-10, 21:32   

Wygoglowałem że oryginał,żadna stal pozłacane badziewie.
Wymień po prostu moduł a z tym się nie baw i tyle.
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #6  Wysłany: 2011-04-10, 21:40   

feleksc napisał/a:
Wygoglowałem że oryginał,żadna stal pozłacane badziewie.
Wymień po prostu moduł a z tym się nie baw i tyle.


Nie badziewie, Feluniu, tylko mosiądz. Ja bym się nie zdziwił, gdyby ML robiło koperty z szajsmetalu. Ta firma robi wyłącznie swoje własne podróby.

J.
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #7  Wysłany: 2011-04-10, 22:09   

Zegarek ma bardzo dobry mechanizm jak na kwarcowy. Z tego co pamiętam 7 kamieniowy. Z punktu widzenia zegarmistrzowskiego jest jak najbardziej możliwa jego konserwacja. Tylko chm... Trudno powiedzieć gdzie go oddać w tym celu. Te mechanizmy smaruje się zdecydowanie inaczej jak mechanizmy stricte mechaniczne gdyż momenty w takim mechanizmie, rzędu < 1uNm, rozkładają się zupełnie inaczej jak w mechaniku.
Masz dwa wyjścia. Albo zdemontować pasek z istniejącego uchwytu, wyjąć ogniwo zasilające i po włożeniu go do torebki albo pudełka umieścić w szufladzie z sentymentaliami. Bądź poszukać zegarmistrza, który podda przeglądowi mechanizm, przylutuje uszko, wywierci otwór pod nim w kopercie, wstawi wzmocnienie i to wszystko zrobi z zegarmistrzowską precyzją nie biorąc przy tym kupki banknotów. Czyli to drugie jest mało realne... Żyjemy w jednorazowym świecie w jednorazowym społeczeństwie. Nawet ludzi po "zużyciu" ich umiejętności się po prostu wyrzuca...
Dlatego lepiej kup kolejny jednorazowy zegarek i zapomnij o ostatnich dwóch zdaniach.
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #8  Wysłany: 2011-04-10, 22:15   

Ale jeżeli lubisz ten właśnie zegarek, przejdź się po zegarmistrzach - to nie jest jakaś kosmiczna robota. Może któryś się nudzi? tylko bądźprzygotowany na rachunek...

Acha - mam na myśli ZEGARMISTRZÓW,nie bateryjkarzy i paskojebców.

J.
 
 
feleksc



Pomógł: 8 razy
Wiek: 54
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 4383
Skąd: wroc
 #9  Wysłany: 2011-04-10, 22:37   

Cytat:
Zegarek ma bardzo dobry mechanizm jak na kwarcowy


Miałem pare takich modulów i to felerne było aż strach-tyle tylko że pare kamyczków
wsadzili i na tym koniec, byle różnica temperatur parowanie i po zegarku.
Wcale nie były dobre-mając porównanie do tańszych japońskich...
Ale do zegarmistrza jak najbardziej o ile ma częsci od innych bo bez tego nie uzdrowi
a jeszcze gorzej rozbabrze... :wink:
Ostatnio zmieniony przez feleksc 2011-05-03, 11:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #10  Wysłany: 2011-04-10, 22:53   

ESA 955 - masz 100% racji.

J.
 
 
misinek
Sprzedawca Ryżu

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 243
Skąd: Warsaw
 #11  Wysłany: 2011-04-10, 22:54   

kalsyka eta 955. ileś tam (chyba 112 bo datownik na 6 godzinie) po wysuszeniu i usunięciu nalotów "odbateryjkowych" powinien ruszyć - jak nie to elektronike z cewką od każdego innego modułu z serii 955 polecam starszy z trymerem regulacji dokładności - ta wersja co masz to może chodzić i +0.5 sek na dobę a z trymerem poniżej 0.1 sek/dobe.
Z kopertą to podejdź do złotnika/jubilera (oczywiście bez mechanizmu i szkiełka z uszczelką)
 
 
Słoniu
Klon Ryżowego Długiego Marszu


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 114 razy
Wiek: 43
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 12934
Skąd: Opole
 #12  Wysłany: 2011-04-11, 13:38   

Dzięki wszystkim za pomoc, nie pozostaje mi nic innego jak poszukać o ile to możliwe Zegarmistrza w Opolu (co łatwe niestety pewnie nie będzie). A jak się nie uda to trudno, wrzucę do szufladki i będzie sobie jako pamiątka leżał. Raz jeszcze dzięki za rady
_________________
Blog o zegarkach ; Facebook Bloga
 
 
feleksc



Pomógł: 8 razy
Wiek: 54
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 4383
Skąd: wroc
 #13  Wysłany: 2011-04-11, 15:20   

Najpierw poczyść delikatnie i na spokojnie jak to pisał misinek-w domu czyli,może faktycznie
zaśniedziały styki czy inne paskudztwo.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum