Z moim pierwszym chinczykiem mam mały problem , zaczymuje się po pewnym czsie. pewnie uszkodził się w transporcie . muszę go oddać do zegarmistrza tylko obawiam się czy w Rzeszowie dadzą sobie z nim radę .
Wiek: 36 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 270 Skąd: Warszawa
#48 Wysłany: 2009-08-15, 18:46
Robak, zawsze podobały mi się amfibie. Do tej pory wmawiałem sobie, że są za małe, ale coraz bardziej dochodzę do wniosku, że to mi się ma zegarek podobać, a nie innym
Blaz [Usunięty]
#49 Wysłany: 2009-08-15, 20:53
pawwel napisał:
Do tej pory wmawiałem sobie, że są za małe, ale coraz bardziej dochodzę do wniosku, że to mi się ma zegarek podobać, a nie innym
I słusznie, bo to Ty będziesz nosił ten zegarek na ręku, a nie inni.
Pomógł: 25 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 7497 Skąd: Zielona Góra
#57 Wysłany: 2009-08-18, 18:54
Kształt tej koperty mi sie bardzo podoba - teraz różne tarcze mozna zorganizowac... Hmmm... jakby tutaj sie dorwac do tych kopert - ma ktos pomysl?:wink:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach