Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#31 Wysłany: 2011-02-17, 10:34
Stary papier tez mam, mam nawet taki z ktorego wykonywano tarcze papierowki do zegarkow kieszonkowych, pachnacy jak powinien
Cytat:
..trafił te koperty przypadkiem, nawet niespecjalnie wie co to miałoby być. Gdyby wiedział - sprzedawałby w innej cenie.
Zapewne w ten sposob to nabyl, choc nigdy nie bedziesz mial 100% pewnosci , bo kto sie przyzna ze to takowy towar jest,tu mozna tylko gdybac.
Cytat:
Ta czy siak - taniej się kopert tej jakości nie kupi - tańsze to niż chromowanie ...
Racja, te koperty mozna uzyc z powodzeniem np pod wlasne projekty , chromowanie w tym przypadku starego rupiecia sie nie oplaca, zwlaszcza ze te koperty nie sa wykonane zle , a i dobrze sa pochromowane.
Znalazlem foto mojego DIH-a w fejkowej kopercie niestety
Alamo, jezeli masz wiecej tych kopert to moze znajdziesz taki sam numer na ktorejs z nich jak w kopercie od mojej Stowy.
_________________ Pozdro!!!
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2011-02-17, 10:43, w całości zmieniany 1 raz
Szczególnie ciekawy jest motyw o pudełku zawierającym 200 takich kopert, oznaczonych DI....H, zawiniętych w woskowany papier, oferowanym ok. 2008 roku w Bienne (Szwajcaria) z wyjaśnieniem, że to "demobil powojenny nie odebrany". Nie mam złudzeń co do tarcz, nie mam opinii co do wskazówek.
Dodam jeszcze przyład niewątpliwie powojennego niemieckiego zegarka słuźbowego:
Jak widać zwyczaj znakowania literką "D" pozostał,
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2011-02-17, 18:01, w całości zmieniany 3 razy
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#33 Wysłany: 2011-02-17, 21:29
Jak widac na GMW nie pisza wprost ze to sa falszywki,ale jednak pisza.Proceder trwajacy od poczatku lat 50-tych podrobkarstawa roznych przedmiotow poniemieckich zwiazany z militarka akurat jest mi dobrze znany.jakby nie bylo parcia na to,to by nie bylo produkcji po godzinach tego typu przedmiotow od zegarkow poczawszy po bron biala skonczywszy.Literka D oznacza Dienstuhr i np po wojnie kolej BB dalej tak znakowala zegarki, w innych przypadkach znakowanie sie zmienilo.Co do kopert w ilosci 200 sztuk sprzedawanych jako demobil powojennny to tego typu sciema zawsze jest wciskana w przypadku roznorakich starych falszywek niemieckich niby z okresu 2WS.Kiedys widzialem Helvetie ktora udawala wojskowa niemiecka sluzbowke z 2WS i byla tak postarzona ze nie jeden byl sie nabral,zdemaskowala ja taka sama koperta co w mojej Stowie i z tym samym numerem tak samo nabitym co w mojej Stowie(niekiedy mozna spotkac 2 takie same numery),a w srodku typowy skladakowy wyglad.
[ Dodano: 2011-11-09, 23:09 ]
No i wreszcie "Kloss" gotowy - dziś miałem go pierwszy raz na ręku. A jest taki jak chciałem - z wierzchu wojskowy niemiecki (fałszywy) a wskazówki z Moskwy i serce też sowieckie. Wszystko razem zrobione w Polsce i anachroniczne - jak telewizyjny pierwowzór.
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2011-11-09, 23:12, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach