Zegarek dla (post)katastrofistów
Odpowiedz do tematu

abyss
[Usunięty]
: Zegarek dla (post)katastrofistów
Prowadzę niewielkie, zamknięte forum dotyczące przetrwania katastrof, powodzi, braku prądu (i baterii), tornad i innych kataklizmów. No i chciałbym swoim kolegom forumowym zaproponować jakiś "odporny" model zegarka - najlepiej z zakresu cenowego 75-150 Euro (z przesyłkami).
Z definicji powinien być automat, do minimum 50, może 100m wodoszczelności - czyli żeby się dało w nim płytko - na kilka metrów zanurkować bez żadnych problemów. Dobrze, gdyby był choć trochę wstrząsoodporny i jednocześnie NIE wymagał serwisu w wypadku braku takiej możliwości. Jeżeli możliwe - mineralne szkiełko.
Wiem, że wymagania wysokie - w stosunku do zakresu funduszy, ale musi niestety być dopasowane do różnych budgetów.
Myślałem o maryniach (od majfriendów), alphach, może orientach. Osobiście wolał bym nieco mniejsze (40mm) modele i w ciemniejszych kolorach, chętnie na nato albo dobrej gumie - ale to już takie zachciewajki. I o ile z męskimi jest chyba troszkę łatwiej, to co zafundować paniom?
Co koledzy polecili by ze sprawdzonych i w miarę DOSTĘPNYCH zegarków? (linki / obrazki mile widziane) :)

:
Jak automat to Alpha PO (kolega z forum zamrazal i rozmrazal wrzatkiem,potem nawet ugotowal w leczo - ja podpalalem (zdjecia w fotoplastikonie).Narazie jest niedostepna na stronie alphy hk,ale ma byc tam lada dzien.
Jednak zaden mechanik nie bedzie super odporny,najlepsze beda g-shocki.Mozna duzo kupic dosc tanio.

"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
:
Jak odporny to dżiszok. Może coś z Citizenów na Eco-Drive.

:
Czytajcie melepety założenia projektu :P :!:
Jak wy chcecie tymi Gieszokami funkcjonować jak apokalipsa zeżre bateryjki, ciekawym wielce :P

Automat :!:

Ewentualnie jakiś kinetic, albo eco-drive. Chociaż eco-drive też wymaga wymiany modułu o ile się orientuję. Więc auto lub kinetic.

Amfa albo siakieś Seiko.

:
ALAMO napisał/a:
Czytajcie melepety założenia projektu :P :!:
Jak wy chcecie tymi Gieszokami funkcjonować jak apokalipsa zeżre bateryjki, ciekawym wielce :P


A o technologii touch solar melepeta słyszała, a???

PS No chyba, że mówimy o zimie nuklearnej :wink: :mrgreen: .

Ostatnio zmieniony przez chomior 2011-02-21, 09:07, w całości zmieniany 1 raz
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
Blaz
[Usunięty]
:
G-shock z solarem.

Edit: Chomiorro, ubiegłeś mnie. :mrgreen:

:
Swoją drogą ja wybrałbym kinetica. Czyli nawet w P/A Seiko rzondzi!!!

Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
abyss
[Usunięty]
:
ALAMO napisał/a:
Czytajcie melepety założenia projektu :P :!:
Jak wy chcecie tymi Gieszokami funkcjonować jak apokalipsa zeżre bateryjki, ciekawym wielce :P

Automat :!:

Ewentualnie jakiś kinetic, albo eco-drive. Chociaż eco-drive też wymaga wymiany modułu o ile się orientuję. Więc auto lub kinetic.

Amfa albo siakieś Seiko.


Automat, automat - dobrze prawisz.
Toć jak głód i brak bateryjek to jak tu znaleźć zegarmajstra i zapasowe w sklepach dawno wykradzione, kiedy od od wilków i białych niedźwiedzi musi się oganiać? ;)
Oczywiście to wszystko z lekkim (ale tylko z lekkim) przymrużeniem oka. I obiecuję, że zamieszczę informację o tym, by do rąbania drewna zegarki do kieszonki grzecznie wędrowały. Gieszok to oczywiście opcja bardzo standardowa - i narzuca się sama w sobie. A opcja auttomat albo ew. mechaniczny to już jako stylowe uzupełnienie. Tylko taki musi być w miarę niezawodny (ale już niekoniecznie bardzo precyzyjny).

:
Czekaj, bo w sumie to ja też głupoty gadam :-)

Nie automat.
Manualnie nakręcany będzie o wiele odporniejszy, i na warunki działania, i na brak serwisu. Mniej się może zepsuć.

Ideałem zatem będzie Wostok Amfibia ze starych zapasów, z mechanizmem 2214, żeby była data. To jest zegarek nie do zajechania.

:
Ale niekoniecznie musimy się ograniczać do jednego zegarka :mrgreen:
-na lewej kinetic,
-na prawej nakręcana amfa,
-a jako kontrolę ACzS albo szafkowy Gustaw Becker w naszym vaulcie :razz: :mrgreen:

Zegarki załatwione to teraz możemy ustalić resztę postapokaliptycznego EDC :grin:

Ostatnio zmieniony przez chomior 2011-02-21, 09:45, w całości zmieniany 1 raz
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
Dobrze i tanio to MQJ, test wannowy przeszedł a tańszy od Alphy.

:
abyss napisał/a:
Prowadzę niewielkie, zamknięte forum dotyczące przetrwania katastrof, powodzi, braku prądu (i baterii), tornad i innych kataklizmów

...dasz jakiegoś linka...

:
W Sztuce Przetrwania Bear Grylls nosił Breitlinga Emergency , Bremonta , G-Shocka i Casio Edyfice . Tylko jeden z powyższych to automat.
Jeśli ręczny naciąg to Unitas .. tylko do 40 mm to będzie mało .
Jabym obstawał prywatnie za G-Shock z Tougch Solar .

:
Maxio napisał/a:
abyss napisał/a:
Prowadzę niewielkie, zamknięte forum dotyczące przetrwania katastrof, powodzi, braku prądu (i baterii), tornad i innych kataklizmów

...dasz jakiegoś linka...


www.siedzimywczarnejdupie.com :cool:


.

Ostatnio zmieniony przez chomior 2011-02-21, 12:02, w całości zmieniany 1 raz
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
...chomior, kawe wyplułem przez Ciebie...

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.