Rolex Single Red Deep Sea

ALAMO · Wysłany: 2009-10-23, 22:45

To są nas trojaczki w takim układzie z Kadariusem :wink:

A na serio - zwróćcie uwagę że wahnik i płyty nie są jakoś wybitnie wykończone - to co stanowi charakterność werku to koło (chyba pośrednie, ale ja tam pipa techniczna jestem) i kolorowanka na napisach. Reszta zdobiona silnie "średnio".

Svedos · Wysłany: 2009-10-23, 22:50

To koło to jest pokryte teflonem czy czymś w tym rodzaju, tak mi zegarmistrz mój św. pamięci Mieczysław klarował onegdaj. A werk zdobiony w sam raz, dokładność wykonania płyt i mostków na najwyższym poziomie, brak wżerów i rys, werk pierwszoklaśny.

Cokolwiek bym o Rolku nie powiedział , że robi masakrycznie brzydkie zegarki, to werki ma śliczne.

ALAMO · Wysłany: 2009-10-23, 22:57

Rudolf · Wysłany: 2009-10-23, 22:59

Spokojnie mogę powiedzieć że chciałbym posiadać tego Rolexa

Svedos · Wysłany: 2009-10-23, 23:02

Tak mi to tłumaczył , ja tego też na 100 % nie wiem.

Jacek. · Wysłany: 2009-10-23, 23:12

ALAMO · Wysłany: 2009-10-23, 23:18

I nie mam zamiaru się o to potykać na ubitej ziemi

!

Jacek. · Wysłany: 2009-10-23, 23:24

ALAMO · Wysłany: 2009-10-23, 23:27

O! To i do upadłego! Szto by ogórcow chwatilo ...

Svedos · Wysłany: 2009-10-23, 23:28

No właśnie, kto zabiera "kontener" ogórków :lol:

ALAMO · Wysłany: 2009-10-23, 23:31

Na miejscu się kupi i zakisi :lol:

Telekom · Wysłany: 2009-10-24, 01:53

To ile tam będziem siedzieli, że zdążą się zakisić?

A mniej niepoważnie, to jak jest zapotrzebowanie, to trochę mogie zabrać.

Blaz · Wysłany: 2009-10-24, 15:27

Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podoba, jeśli mi się Bernhardt Sea Shark podoba.

To jest jednak jedyny Rolex, który mi się podoba. :wink:

Jacek. · Wysłany: 2009-10-24, 17:01

Telekom · Wysłany: 2009-10-24, 17:17

A kto mówi, że do knajpy. To raczej na okoliczność jak wszystkie knajpy już zamkną, a przyjdzie ochota na litra.