Jacek. sorki za OT ale czy ty zawodowym zegarmajsterm nie jesteś
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#19 Wysłany: 2009-10-21, 15:24
svedos napisał:
Jacek. sorki za OT ale czy ty zawodowym zegarmajsterm nie jesteś
Nie, chociaż w czasach szkolnych dorabiałem jako, powiedzmy, pomagier. Seiko i Szwajcarów się wtedy raczej nie oglądało (zresztą wielką nowością był Seiko 6117).
A na drugiej fotce widać ten 23 (albo 22, jak kto woli) kamień
Czyli śmiało można powiedzieć że jesteś zawodowcem, z Twoich wypowiedzi wynika że Twoja wiedza praktyczna wykracza troszkę poza amatorskie zainteresowania.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#22 Wysłany: 2009-10-21, 15:40
svedos napisał:
Czyli śmiało można powiedzieć że jesteś zawodowcem, z Twoich wypowiedzi wynika że Twoja wiedza praktyczna wykracza troszkę poza amatorskie zainteresowania.
Gugu prawda
Po prostu jestem popaprany; większość ludzi pasjonuje się wyglądem zegarka, stylami, homagami itp, natomiast ja pokwikuję z radości, jak widzę rzadko spotykany werk, najlepiej z jakąś dziwnością konstrukcyjną. I wolę raczej "kołki", niż Patki (Felek wie o co chodzi
Ja tez zegarki wolę od dupy strony , częściej interesują mnie same werki niż jak zegarek wygląda, to jest nas trzech, bo jeszcze Andere dochodzi, ale ja przy was to mały Pikuś jestem
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#24 Wysłany: 2009-10-23, 01:40
svedos napisał:
Ja tez zegarki wolę od dupy strony , częściej interesują mnie same werki niż jak zegarek wygląda, to jest nas trzech, bo jeszcze Andere dochodzi, ale ja przy was to mały Pikuś jestem
No to w ramach "smrodku dydaktycznego" - do jutra na pamięć:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach