Poprzedni temat «» Następny temat
Parnis portugese problem
Autor Wiadomość
DominikP
[Usunięty]

 #1  Wysłany: 2011-01-19, 21:00   Parnis portugese problem

Witam,
mam problem z zegarkiem Parnis (jeden z modeli portugese).
Problem polega na tym, że jak zegarek jest nakręcony i odłożony do boxa to chodzi dobrze natomiast po założeniu na rękę zaczyna bardzo przyspieszać (pewnie z 30 minut na dobę albo i więcej).
2 zegarmistrzów stwierdziło problem z włosem lub wachadłem natomiast nie podejmą się naprawy chińskiego zegarka.
Czy macie może jakieś namiary na kogoś z Poznania co mógłby się zając tym zegarkiem i doprowadzić go do ładu.
Pozdrawiam
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #2  Wysłany: 2011-01-19, 21:05   

Majstra z Poznania ci pewnie chłopaki z okolic podadzą, ale dla mnie diagnoza jest błędna. Gdyby coś było nie teges z włosem, to cały czas by sie działy cyrki. O co im chodziło z auomatem to nawet się nie potrafię domyślić ...
Jeśli chód jest nierównomierny jak sie zegarek nosi, a OK w pozycji leżącej, to ja stawiałbym że ma ułamany jeden z czopów balansu. Dawno tę usterkę stwierdziłeś? Taki przyszedł ?
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #3  Wysłany: 2011-01-19, 22:03   

Podejrzewam podobnie jak Alamo, że został "sklepany" czop. Mało prawdopodobne by mostek balansu był za luźno przykręcony. Sprawdź kładąc go na szkiełku jak będzie wyglądała odchyłka.
Jeśli byłby sklejony włos to przyspieszenie notowałbyś praktycznie ciągle.
Ostatnio zmieniony przez Ritter 2011-01-19, 22:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kadarius
Ojciec Założyciel
Towarzysz Isajew


Pomógł: 16 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 8157
Skąd: ZIEMIA OBIECANA
 #4  Wysłany: 2011-01-19, 22:09   

a zegarek nie zaliczył przypadkiem jakiegoś dzwona albo upadku???
_________________
 
 
Smok
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3828
Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
 #5  Wysłany: 2011-01-19, 22:21   

Jest jeszcze inna możliwość - sucha sprężyna. Brak oliwy w bębnie będzie powodował przyspieszanie przy pełnym nakręceniu sprężyny, a podczas noszenia zegarka wahnik przecież cały czas nakręca sprężynę. Przy totalnie suchej sprężynie przyspieszenie rzędu nawet pół godziny dziennie jest możliwe. Połóż zegarek na szkle i zobacz jak chodzi, jeśli będzie chodził dobrze, to pewnie winna jest sprężyna, a jeśli źle to pewnie coś z osią balansu.
_________________
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
 
 
Segoy
Właściciel Pola Ryżowego
fuggedaboutit!


Pomógł: 7 razy
Wiek: 49
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2080
Skąd: stąd!
 #6  Wysłany: 2011-01-20, 17:41   

Tak przy okazji - czy "oliwienie" spreżyny (czy też jak to się fachowo nazywa - sprawienie aby nie była sucha) to skomplikowana operacja, czy też amator może sobie z tym poradzić? Da się jakoś w kilku zdaniach streścić przebieg takiej operacji?
_________________
Segoy
 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #7  Wysłany: 2011-01-20, 20:43   

Segoy, no lepiej się chłopie za to nie zabieraj, nie jest to skomplikowana sprawa , ale trzeba mieć odrobinę doświadczenia.
_________________
 
 
DominikP
[Usunięty]

 #8  Wysłany: 2011-01-20, 21:29   

Panowie dzięki za odpowiedzi.
Z tego co wiem (zegarek należy do mojego taty) to nie zaliczył żadnego upadku czy coś w tym rodzaju. Zegarek jak przyjechał z Chin był OK przez 3-4 miesiące może więcej. potem jak był odłożony to zatrzymywał się jak na wskaźniku rezerwy było jeszcze z 20 godzin (przeważnie jak wskazywał około 10 godziny) a przy noszeniu nie było tego zatrzymywania a z 2 tygodnie temu zaczął mocno przyspieszać podczas noszenia a w pudełko chodził OK. Co rozumiecie pod pojęciem położyć go na szkiełku???
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #9  Wysłany: 2011-01-20, 21:35   

DominikP napisał/a:
Co rozumiecie pod pojęciem położyć go na szkiełku???


Fakt :!: :lol:
Tam są dwa szkiełka ...

Jeśłi walniety jest któryś z czopów balansu, to zegarek będzie wariował w skrajnych położeniach - leżąc na płask "normalnie", lub leżąc na płask "odwrotnie" - czyli na szkiełku.

Jeśli się zatrzymywał gdy wskaźnik rezerwy wskazywał jeszcze sporą rezerwę - to moim zdaniem jest brudny. Jak był noszony - to po prostu cały czas go "kulało", mógł przystanąć, nikt tego nie zauważył, zgubił 10s, nikt tego nie zmierzył ...

Chłopy z Poznania - dajcie tóry namiar kuledze na majstra ...
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #10  Wysłany: 2011-01-20, 21:36   

W przypadku automatu wyglądałoby to mniej więcej tak w uproszczeniu:
1. Otworzyć kopertę.
2. Zluzować sprężynę naciągową. W sposób kontrolowany za pomocą wałka i koronki.
3. Odkręcić wahnik.
4. Zdemontować mechanizm przekładni naciągu automatycznego.
5. Odkręcić koło naciągu sprężyny.
6. Zdjąć półmostek/mostek naciągu.
7. Wyjąć bęben.
8. Rozpakietować/otworzyć bęben tak by nie uszkodzić pokrywki bębna jednocześnie nie doprowadzając do niekontrolowanego wystrzelenia sprężyny.
9. Wprowadzić stosowny smar np. grafitowy, molibdenowy, "alpejski" :wink: ,... na sprężynę naciągową w ilości gwarantującej właściwe smarowanie a nie późniejsze "rzyganie" po mechanizmie ciężkim smarem.
10. Całą procedurę wykonać w odwrotnej kolejności.
:
20. Założyć na nadgarstek i nosić.

Jak rozumiem, mimo, że to "Chińczyk", to nie ma po obu stronach wskazówek :wink: . Czyli kładziesz go wskazówkami w dół.
Objawy wskazują na suchość. Czyli raczej bez ingerencji zegarmistrza się nie obędzie.
Ostatnio zmieniony przez Ritter 2011-01-20, 21:43, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #11  Wysłany: 2011-01-20, 21:37   

Rycerz mówił do Segoya nadmienię ;-)
 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #12  Wysłany: 2011-01-20, 21:40   

ALAMO napisał/a:
Rycerz mówił do Segoya nadmienię ;-)


A już myślałem że do mnie :mrgreen: :wink:
_________________
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #13  Wysłany: 2011-01-20, 21:43   

Do ciebie by tak grzecznie nie mówił :P :!:
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #14  Wysłany: 2011-01-20, 21:49   

To prawda, żem w swym gniewie czasem gwałtowny. Wszak gniew mój sprawiedliwym! Więc w czym, rzecz Kumotrowie? :mrgreen:
Chciał Kumotr porcedurkę to ją dostał. Do niego osąd należy czy sprosta wyzwaniu?
Ja wolałbym sam popsuć jak dać popsuć zegarmistrzowi :razz: .
Ostatnio zmieniony przez Ritter 2011-01-20, 21:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #15  Wysłany: 2011-01-20, 22:08   

Ritter napisał/a:

Ja wolałbym sam popsuć jak dać popsuć zegarmistrzowi :razz: .


Słusznie prawisz Rycerzu

Sylvester Ritter von Svedos :mrgreen:
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum