Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#1 Wysłany: 2011-01-19, 18:28 Sława 32 kamienie
Duuuużo szukania, trochę negocjacji i jest!!!
Przepłacona jak cholera, bo stan mocno taki sobie, ale zegarek od dawna był na liscie must-have'ów
Jak widać piękna, granatowa tarcza wykończona została pionowym szlifem
I jeszcze mechanizm 2427.K5
Niestety rdzawe nalotu tu i tam, jak również na wskazówkach, źle swiadczą o poprzednim właścicielu. Grunt jednak, ze zegarek mniej więcej działa i z pewnością da się go doprowadzić do w miarę przyzwoitego stanu.
Po polerce szkiełka i koperty powinno być znaczniej lepiej
Gratuluję, ciekawi to "cholerne przepłacenie" Rozumiem przez to, że zegarek był nabyty od osoby świadomej jego wartości kolekcjonerskiej?
Ostatnio zmieniony przez Buczo 2011-01-19, 18:34, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#3 Wysłany: 2011-01-19, 18:41
Dobra, cholerne przepłacenie moze nie jest szokujące, ale jak na Sławę w tym stanie (gdzie normalna kosztuje jakieś 30zł) 175zł + poczta, które trzeba było wyłożyć to dużo. Ale tak się dogadałem ze sprzedawcą i nie żałuję - kolejna raczej szybko się nie trafi. Sprzedawca był oczywiście swiadomy, ze to rzadki zegarek.
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-01-19, 18:41, w całości zmieniany 1 raz
mapeth [Usunięty]
#4 Wysłany: 2011-01-19, 19:26
bardzo fajny nabytek, takiego automata jeszcze nie widziałem , chociaż cena rzeczywiście sporawa
z drugiej strony sam nieraz przepłacam tylko po to, by mieć jakiś wymarzony/ciekawy model więc jak najbardziej Cię rozumiem z tą chorobą ciężko walczyć
Ostatnio zmieniony przez mapeth 2011-01-19, 19:26, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#6 Wysłany: 2011-01-19, 20:43
Sław 32 kamienie poszukuję od czasów mojej krótkotrwałej fascynacji późnymi Sławami z automatem, która zresztą zaowocowała powiększeniem kolekcji o kilka ładnych sovieckich czasomierzy . Fascynacja Sławami nieco osłabła, ale wysokie pozycje wersji 32k na wishliście pozostały. A przy tak wysokich pozycjach te kilkadziesiat złotych w tą czy w tą - tyle razy już żałowałem poskąpionych kilku złotych, ze już wolę czasem dopłacić i mieć
pmwas, w sumie co byś z kasą zrobił? przepił? w piecu palił?
może się kiedyś trafi w lepszym stanie a póki co to lepiej mieć - zrobisz małe SPA i będzie gitarra!
na szkiełko uważaj bo nie dokupisz
_________________
Ritter [Usunięty]
#8 Wysłany: 2011-01-19, 21:28
Slav jak wiecie nie cierpię organicznie ale... Zegarek wygląda na zdrowy. Jak bym miał obstawiać to stwierdziłbym, że ma się w środku lepiej jak wygląda.
Śrubki w doskonałym stanie i nie ma na nich śladu rdzy, od strony tarczy też całkiem nieźle. Nie przebarwiony kalendarz świadczy o tym, że pod spodem nie będzie raczej ruiny.
Rdza na wskazówkach to mały problem. Wilgoć a właściwie skroplona para mogła zespolić je z osią sekundową i ćwiertnikiem. Zdjęcia ich bez ingerencji mikroskopijnej ilości chemii "rozluźniającej" bym nie zalecał. Nawet po odrdzewieniu i polerowaniu chemicznym będą wyglądały tak sobie. Warto by rozejrzeć się za identycznymi szczególnie, że są dosyć popularne. Zegarek po niewielkim wkładzie pracy w sam raz na co dzień.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#9 Wysłany: 2011-01-19, 21:35
Do noszenia na co dzień nie, bo w razie draki - zalania, zużycia kół automatu itp byłby kłopot. Ostatnio się wywaliłem i pół przedramienia wylądowało w głębokiej kałuży. I dobrze, ze nie miałem żadnego Vintage'a tylko porządnego, szczelnego Burana
Co do stanu mechanizmu, wygląda faktycznie nieźle, z jednym ale. Modu automatu pokryty jest czerwonym pyłem. Chyba nie pochodzi on z kół automatu, bo rozkład pyłu nie ten no i przy takiej demolce nie mogłyby działać, a działają. Sądzę, ze oś wahnika dostała wilgoci i się rozsypała, na co wskazuje właśnie "dystrybucja" pyłu, luz wahnika i delikatne rdzawe przebarwienie na wahniku wokól ośki (potrzebne powiększenie, ale da sie to zaobrerwować. Na szczescie ośka jest taka jak w zwykłej Sławie, tylko znów będę musiał tłumaczyć majstrowi, że ma absolutnie NIC poza ośką nie ruszać, bo majster jak to majster - założy blank nowy, nieśmigany moduł automatu i jeszcze będzie z siebie zadowolony - oni czasem nie czują bleusa .
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-01-19, 21:35, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#11 Wysłany: 2011-01-19, 21:54
małe spa i będzie OK, a fun z posiadania Sławy 32k jest nie do opisania
Widziałem aukcję z tą Sławą i jak zobaczyłem że ją licytujesz, to wiedziałem że nie odpuścisz
Gratulacje, i oczywiście tradycyjne forumowe wala się !
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2011-01-19, 21:55, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#12 Wysłany: 2011-01-19, 22:22
Bardzo ciekawym dodatkiem jest też dedykacja na deklu - za 40 lat pracy w Hucie Lenina . Normalnie nie lubię imiennych dedykacji na deklach, bo zegarek zawsze jest wtedy taki "obcy", ale tu akurat jest to bardzo korzystne, bo bardzo przybliza dyskutowany na WUS temat, kiedy te Sławy powstały. Towarzysze z WUS sugerowali początek lat '80 i próbę unowocześnienia 2427 zablokowaną przez jakąś wyższą instancję, ale rok '88 na deklu sugeruje raczej coś w rodzaju łabędziego spiewu, będącego próbą ratowania firmy poprzez zwiększenie atrakcyjności produktów, zablokowanego stanem finansów firmy i rychłym upadkiem jakości jej zegarków. Obecnie (przynajmniej na WUS) znane są 4 modele 32 - kamieniowych Sław, wszystkie sa mniej więcej równie rzadkie. Raz prawie miałem drugą wersję, ale Ukrainiec z aukro.ua nie chciał wysłać za granicę
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-01-19, 22:22, w całości zmieniany 2 razy
Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#15 Wysłany: 2011-01-20, 11:09
pmwas, gratki, ja odwrotnie do rycerza, znając wady sław uwielbiam je - uważam ze jest to jeden z brandów o ciekawszym designie idącym w parze z fajnymi werkami.
Niestety trzeba uważać na te szybki - rzeczywiście trudne do dostania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach