Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#125 Wysłany: 2011-01-07, 22:09
Cena jest spora sama w sobie ale z drugiej strony to raz na 5 lat ... to daje nam ok 1,3%-1,5% wartości zegarka w skali roku. Nie ma o co drzeć szat i myślę, że tak to jest skalkulowane. Na Rolex forum podawali koszt ok 400USD.
bEEf, winszuję Waści więcej takich problemów
_________________ Foch und Ch.
Ostatnio zmieniony przez kubama 2011-01-07, 22:10, w całości zmieniany 2 razy
bEEf Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego Jestę Hipsterę
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 5341 Skąd: Warszawa
Darecki, ja nic nie kupiłem : ) Tzn. może coś tam kupiłem ale to nie ma nic wspólnego z tą dyskusją
Dobra firma, dobry zegarek, dobrze trzeba za wszystko płacić. Każdy kto go kupuje a nie cierpi na syndrom posiadania za dużej kasy pewnie wszystko przeliczy i skalkuluje zanim kupi. Jak dla mnie ten serwis (patrząc na cenę zegarka jak piszę kubama) nie jest jakiś przegięciowo drogi.
A beef się nie przejmuj melepetami : )
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Darecki [Usunięty]
#130 Wysłany: 2011-01-08, 11:32
Jakbym sobie Rolexa kupił z jednej pensji to te 2k by mnie nie ruszały
Ale jak na zegarek odkładam 2 lata i potem jeszcze za przeglądy mam płacić w tysiącach to nie tędy droga
Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#131 Wysłany: 2011-01-08, 11:52
Darecki napisał/a:
Ale jak na zegarek odkładam 2 lata i potem jeszcze za przeglądy mam płacić w tysiącach to nie tędy droga
Peace and love
...jak ktoś odkłada na zegarek dwa lata i go kupuje, to przez kolejne pięć lat na pewno odłoży na serwis...
...1,8 K to dla mnie bardzo dużo, ale w przeliczeniu na wartość zegarka, to chyba jest "normalna" cena. Za przegląd zwyklaka zapłaci się około 100, więc jeżeli za zegarek zapłaciło się jakieś 500, to jest to 1/5 ceny - to dopiero jest masakra...
Blaz [Usunięty]
#132 Wysłany: 2011-01-08, 11:58
No a ja nadal nie wiem ile płacą, żeby go nosić...
W sumie to płaci się jak za przegląd samochodu. Tylko tyle, że samochód mi się na nadgarstku nie mieści i nie wsadzę go wieczorem pod kołdrę, żeby pokazać żonie jak się świeci.
Ale jak na zegarek odkładam 2 lata i potem jeszcze za przeglądy mam płacić w tysiącach to nie tędy droga
Peace and love
...jak ktoś odkłada na zegarek dwa lata i go kupuje, to przez kolejne pięć lat na pewno odłoży na serwis...Obrazek
...1,8 K to dla mnie bardzo dużo, ale w przeliczeniu na wartość zegarka, to chyba jest "normalna" cena. Za przegląd zwyklaka zapłaci się około 100, więc jeżeli za zegarek zapłaciło się jakieś 500, to jest to 1/5 ceny - to dopiero jest masakra...Obrazek
Biorąc pod uwagę, że za ruska za którego dałem 50pln muszę u zegarmajstra dać 35pln za serwis to to jest dopiero masakra : ) Wydaje się, że Rolex wcale tak źle klientów nie traktuje ; )
.
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach