Dla mnie zwycięzca tego pojedynku będzie ... ST25. Mechanizm z najefektywniejszym naciągiem jaki widziałem, ze wszystkimi bajerami, o świetnej modułowej konstrukcji (czego nie ma w żadnym wcześniej wymienionym), porównywalnej dokładności, a z konstrukcji wnoszę, że i z jego odpornością problemów nie będzie.
Tak poza konkursem ale skoro ST-25 to in house Sea-Gulla to dlaczego tego mechanizmu nie ma w ich zegarkach? Jest ST-16 albo ST-19 albo ten klon 2892.
Z ST-25 się jeszcze nie spotkałem w Sea-Gullu
Pies czy kot?: pies Pomógł: 16 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 5277 Skąd: Warszawa
#62 Wysłany: 2011-01-06, 10:37
Sporo jest Seagulli z ST-25 - to te np. z dziurą i rezerwą chodu/kalendarzem w górnym prawym/lewym rogu tarczy.
Ostatnio zmieniony przez machlo 2011-01-06, 10:38, w całości zmieniany 1 raz
Darecki [Usunięty]
#63 Wysłany: 2011-01-06, 10:38
Pokaż linka/zdjęcie/cokolwiek bo ja się jeszcze nie spotkałem
Blaz [Usunięty]
#64 Wysłany: 2011-01-06, 10:44
prezesso79 napisał/a:
ładne te nowe divery ale mnie osobiście zbytnio fortisa przypominają... Wolę fortisa!
Blaz skąd wziąłeś tą fotkę i w jakim celu?
pytam poważnie bo jestem prawie pewien, że widziałem ją bardzo dawno...
hmm, chyba jeszcze w 2009
Na 99% te nurki ze zdjęcia to są te co wkleił nick, czyli stare. Laco by Lacher (nawet go ktoś chyba ma jeszcze...)
co to ma do powrotu?
Mogłeś ją widzieć, bo już te fotki wklejałem w 2009 roku na takim jednym niszowym zegarkowym forum a propos upadku Laco.
A zdjęcie przedstawia plon projektu zegarka forumowego robionego przez Laco (jeszcze By Lacher) dla hiszpańskiego forum.
Dla mnie zwycięzca tego pojedynku będzie ... ST25. Mechanizm z najefektywniejszym naciągiem jaki widziałem, ze wszystkimi bajerami, o świetnej modułowej konstrukcji (czego nie ma w żadnym wcześniej wymienionym), porównywalnej dokładności, a z konstrukcji wnoszę, że i z jego odpornością problemów nie będzie.
Tak poza konkursem ale skoro ST-25 to in house Sea-Gulla to dlaczego tego mechanizmu nie ma w ich zegarkach? Jest ST-16 albo ST-19 albo ten klon 2892.
Z ST-25 się jeszcze nie spotkałem w Sea-Gullu
Machlo już odpowiedział
Wszystkie dziurbiliony z rozetkami - to ST25. Po prostu u nas mało kto ma taki zesmoczony gust
Aha no to pewnie dlatego nie widziałem bo tych dziurbillonów wszelakich nie oglądam
Chodziło mi raczej o to, że w tych wszystkich garniturowcach takich jak M177, M185/186/187 itp ST-25 w ogóle nie występuje
Ale masz tam ST16, który też nie jest kulawy, poza tym ma tę zaletę, że można go u nas w razie czego bez problemu naprawić i części wymieniać, bo zegarmajstry mają dostęp do CL888. Więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 16 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 5277 Skąd: Warszawa
#69 Wysłany: 2011-01-06, 13:49
Mi się marzy mewka z st-18, tylko czemu są takie drogie.
Darecki [Usunięty]
#70 Wysłany: 2011-01-06, 13:59
ALAMO napisał/a:
Ale masz tam ST16, który też nie jest kulawy, poza tym ma tę zaletę, że można go u nas w razie czego bez problemu naprawić i części wymieniać, bo zegarmajstry mają dostęp do CL888. Więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
No zgadza się ale takie garniturki pokroju M177 na ST-25 z niebieskimi śrubkami i w cenie 500 Juanów to klękajcie narody
machlo napisał/a:
Mi się marzy mewka z st-18, tylko czemu są takie drogie.
ST-18 to jest klon ETY 2892?
Ostatnio zmieniony przez Darecki 2011-01-06, 14:01, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach