[andre]

Dostałem kiedyś zegarek od zegarmistrza w prezencie .Zastrzeżenie było takie-robiłem ale zle chodzi-chcesz to masz.Anker,produkcja Niemcy.Mechanizm Hermann Becker.Jakięś dwa tygodnie temu w sobotę mnie wzięło i myslę sobie-a może go zrobię.Obejrzałem i wydawał mi się czysty ale suchy wiec go pokropiłem tu i ówdzie.Zdjąłem balans ,obejrzałem kotwicę.Sprawdziłem przeskok na wychwycie.Wszystko jak należy ,znaczy ok.Montuję.Po zmontowaniu nakręciłem.W niedziele sprawdzam.Przyspieszył o 30 minut Pomyślałem ty j......y szkopie.Zostawiłem bo w poniedziałek do pracy.Tydzień temu częściowo rozebrałem werk by stwierdzić że nie było to potrzebne.Cały czas patrze na balans i wydaje mi się że jest coś nie tak tylko do końca nie wiem co.Chodzi jakby za wolno ale wychyla się niby normalnie.No co jest?Zdjąłem balans,wywaliłem kamienie i do czyszczarki.Oglądam.Kleić się nie ma prawa.Zmontowałem ,nakręciłem i zostawiłem.Następnego dnia sprawdzam...znowu 30 minut do przodu.No to pomyślałem sobie (nie mogę napisać co sobie pomyślałem)
Dzisiaj się za szkopa wziąłem po raz trzeci.Zacząłem dumać o zegarmistrzu że niby dyplom mistrza ma ale taki trochę jakby lewy i ze zegarmistrz z niego jak z koziej dupy wentylator i choć wiele mnie nauczył to zamiłowania do tej roboty nie ma.Po prostu łowienie ryb mu lepiej wychodzi (podobno) . Z tego dumania mi wyszło że gdzieś się musiał kropnąć.Patrze na zegarek raz i drugi i wiem już co jest grane i zacząłem być zły na siebie że tego nie zauważyłem.Potrzebna będzie jeszcze precyzyjna regulacja ale już teraz widać że jest wszystko ok a balans zapierdziela jak tajfun.........Pokonałem faszystę

Dostałem kiedyś zegarek od zegarmistrza w prezencie .Zastrzeżenie było takie-robiłem ale zle chodzi-chcesz to masz.Anker,produkcja Niemcy.Mechanizm Hermann Becker.Jakięś dwa tygodnie temu w sobotę mnie wzięło i myslę sobie-a może go zrobię.Obejrzałem i wydawał mi się czysty ale suchy wiec go pokropiłem tu i ówdzie.Zdjąłem balans ,obejrzałem kotwicę.Sprawdziłem przeskok na wychwycie.Wszystko jak należy ,znaczy ok.Montuję.Po zmontowaniu nakręciłem.W niedziele sprawdzam.Przyspieszył o 30 minut Pomyślałem ty j......y szkopie.Zostawiłem bo w poniedziałek do pracy.Tydzień temu częściowo rozebrałem werk by stwierdzić że nie było to potrzebne.Cały czas patrze na balans i wydaje mi się że jest coś nie tak tylko do końca nie wiem co.Chodzi jakby za wolno ale wychyla się niby normalnie.No co jest?Zdjąłem balans,wywaliłem kamienie i do czyszczarki.Oglądam.Kleić się nie ma prawa.Zmontowałem ,nakręciłem i zostawiłem.Następnego dnia sprawdzam...znowu 30 minut do przodu.No to pomyślałem sobie (nie mogę napisać co sobie pomyślałem)
Dzisiaj się za szkopa wziąłem po raz trzeci.Zacząłem dumać o zegarmistrzu że niby dyplom mistrza ma ale taki trochę jakby lewy i ze zegarmistrz z niego jak z koziej dupy wentylator i choć wiele mnie nauczył to zamiłowania do tej roboty nie ma.Po prostu łowienie ryb mu lepiej wychodzi (podobno) . Z tego dumania mi wyszło że gdzieś się musiał kropnąć.Patrze na zegarek raz i drugi i wiem już co jest grane i zacząłem być zły na siebie że tego nie zauważyłem.Potrzebna będzie jeszcze precyzyjna regulacja ale już teraz widać że jest wszystko ok a balans zapierdziela jak tajfun.........Pokonałem faszystę

[Janek]

No to gratulacje ;D
A co w koncu bylo nie tak?;D

[andre]

Zle ustawiona krzywka regulacji ale nie ta od regulacji długosci włosa tylko ta druga

Zle ustawiona krzywka regulacji ale nie ta od regulacji długosci włosa tylko ta druga

[ALAMO]

I tam im zrobiiśmy powtórkę spod Lenino Uraaaa...

[andre]

Kto wykasował posta z wyjaśnieniem przyczyny złego chodu?

Kto wykasował posta z wyjaśnieniem przyczyny złego chodu?

[Maxio]

...przeca był, sam widziałem

[crayzee]

I chyba nadal jest. Wątki się zdublowały.

[pomyslownik]

Nie ważne jak, ważne że faszysta kaput, uraaa - teraz pozostaje Ci zrobić mały uchwycik i na szczycie flagę zatknąć i historyczne zdjęcie zrobić

[andre]

Jak to kaput? Teraz on demokratycznie będzie chodził sobie z ruskami i swissami.

Jak to kaput? Teraz on demokratycznie będzie chodził sobie z ruskami i swissami.

[pomyslownik]

No jak rozumiem faszystowski duch stawiał w nim zawzięty opór przed rewolucyjnym postępem i dopiero po Twojej interwencji stał się prawdziwym DDR-em...

[Blaz]

Scaliłem tematy.

Scaliłem tematy.

[Svedos]

Andrzej potwierdza się stara zasada że najciemniej jest pod latarnią.

[Smok]

Tak to jest jak zegarmistrz robi bo musi, a myśli o czymś innym

Andrzej, dobra robota !