Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#1 Wysłany: 2010-12-11, 00:36 Kilka ruskich
A jeśli trzeba będzie temat gdzie indziej umieścić to przeniosę.
Otóż dawno nic nie wrzucałem, jakoś czasu nie mam na wyjęcie aparatu, zrobienie fotki, wrzucenie do kompa,wrzucenie do imageschacka itd.
Z jednej strony tzw. szok pourlopowy w pracy, z drugiej zwyczajne lenistwo.
No ale wysiłkiem woli się zmusiłem i kilka rusków wrzucam do północnej granicy -
Łuczyk jaki jest każdy wie - a na mesh'u na upały idealny
Poljocik budzikowy
Start z świetnie zachowaną tarczą niestety sposób pokrycia aluminiowej koperty sprawia że jest w opłakanym stanie. Na plus tykanie - werk niesamowicie głośny - miód.
Poljocik w dobrym stanie , niestety brak specyficznej bransolety zmusił mnie do lekkiego kombinowania.
Poljocik z fajną niebieskawą tarczą, póki co lowcostowo na pseudo natostrapie hommade.
i tył, klamra "blaszkowata" ale wpadł mi w ręce cały worek takich to robię z czego mam
Na początek te fotki, ale żeby temat zupełnym OT nie był uzupełnię wkrótce o dalsze ruski.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#5 Wysłany: 2010-12-11, 11:23
Dziękować, dziś wrzucę nową porc będzie. Klamer mam tak z 3 worki, pewno z 500szt. będzie, jak by ktoś potrzebował, a co do poldka to i tak raczej nie noszony, dzięki ale już się do takiego przyzwyczaiłem .
Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#7 Wysłany: 2010-12-12, 00:09
Dziękuję za miłe "słowo na niedzielę", zatem obiecany cd.
Amfibia, jedna z moich ulubionych, naprawdę solidna maszyna, dla pełnego zadowolenia mogła by mieć lumę na sekundzie , ale chyba i takie były.
Sławki jak sławki, można by je jeszcze dopieszczać, wpadły mi w oko bo czerwone
Jeden z punktów wishlistowych - dzięki koledze Salvatore - mimo że nie przepadam za automatami, ta sława jest wyjątkiem.
Telewizorek - niestety ciężko upolować model z nie porysowaną kopertą - ten ma świetny kolor tarczy, i zasadniczo lubię te maszyny - odpowiedni ciężar, jak jeszcze modele z kalendarzem eksportowym to już wogóle mniód
Pabiedka - mam ich wiele wersji , ale ta w bieli jest naprawdę udana.
Moskwa, ku memu miłemu zaskoczeniu bardzo fajny zegarek - in minus rozmiar, stąd jak znajdę chwilę spa w postaci szkiełka/polerki i tyle, a po za tym bardzo miły nabytek. Coś mi się wydaje że jest była jeszcze odmiana w murzynku - ale poprawcie jak się mylę.
VESNA - i Wiesna poniżej - nie za często spotykane zegarki, ładny werk, miła cienka elegancka koperta w tej poniżej. Mimo zniszczonej tarczy naprawdę zacny łocz.
Na dziś to tyle, nie było kiedy się złożyć do focenia, a jeśli pozwolicie temat będę powolutku rozszerzał.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 4 razy Wiek: 42 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#14 Wysłany: 2010-12-12, 22:13
Ta odrobina szczerej nienawiści do najmilsze co może człowieka spotkać wziąwszy pod uwagę że jutro poniedziałek.
Co do fot to dopiero muszę opracować metodę (chyba znaną skądinąd metodą ropochówki?) tak jak pisałem, wyłowię coś z "wiaderka" pstryknę byle jak , to i później nieco aureolki trza dodać. Vesna jest szczególnie niepodatna na fotki. Ale wkrótce kolejna porcyjka. Na dziś już kiedyś pokazywany Kirowski na białym pasku
mapeth [Usunięty]
#15 Wysłany: 2010-12-31, 13:49
Świetne zegarki
szczególnie wpadł mi w oko Start, świetne maszyny, ze ślicznym serduchem i pięknie tykają
Vesna, Pobieda i Slava automat również godne pozazdroszczenia
gratuluję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach