Pozwólcie że i ja w mojej skromnej osobie dołączę do grona uzytkowników/posiadaczy/miłosników/ chińskich zegarków. Swissmaker gratuluję Ci inicjatywy i szybkości dzaiałania.
Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#33 Wysłany: 2009-08-03, 19:16
Witam Serdecznie
Pragnę poinformować że zarejestrowałem sie na forum (jakby wszyscy nie widzieli )
Mam na imie Marcin i jestem uzależniony
My name is Martin and I am addicted
Moje zainteresowania to zegarki i kolarstwo
Nie posiadam jeszcze żadnego zegarka made in china,
P.S Nie jestem szpiegiem
Witajcie
Blaz [Usunięty]
#34 Wysłany: 2009-08-03, 19:32
Nie przejmuj się, ja też zegarka chińskiego nie mam, ale zawsze można to naprawić.
Kolega Swissmaker w godzinę zrobił coś nad czym tęgie głowy zastanawiały się od pół roku. Chwała mu za to, że wreszcie ktoś coś chciał zrobić. Nie wiadomo jak się to potoczy, ale myślę, że dobrze dla wszystkich się stało, że będzie takie miejsce, gdzie w spokoju (mam nadzieję) będzie można porozmawiać o chińskich zegarkach.
Ciesze się że tak ciepło przyjeliście to Forum, mam nadzieję że wspólnymi siłami utworzymy prężnie działającą skarbnice wiedzy o tych jakże wspaniałych czasomierzach
Coś mi się wydaje że jak wszyscy zaczniemy tu pisać to KMZiZ zacznie wiać nudą, a swoją drogą czy to nie dziwne że w tak "eltarnym" temacie jak zegarki działają już 3 fora gdzie każdy z nas będzie zamieszczał swoje wypowiedzi na tym i pozostałych. Symptomatyczne jest to jak komercja i pogoń za zyskami może skutecznie podzielić środowisko, przecież zegarkowe hobby to jak gra w szachy, to spokój i opanowanie.
Blaz [Usunięty]
#38 Wysłany: 2009-08-03, 20:56
Wiesz Sylwku, jest takie przysłowie, że gdzie dwóch Polaków tam trzy partie polityczne. Coś w tym jest.
Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#39 Wysłany: 2009-08-03, 20:58
Blaz napisał:
Wiesz Sylwku, jest takie przysłowie, że gdzie dwóch Polaków tam trzy partie polityczne. Coś w tym jest.
Gdzie dwóch Polaków tam trzy partie polityczne i jedna koalicja
Blaz [Usunięty]
#40 Wysłany: 2009-08-03, 21:03
Ale tak poważnie to mamy w sumie niepowtarzalną okazję, by zrobić tu forum nie popełniającego błędów KMZiZ. I w sumie nie chodzi nawet o stosunek do zegarków chińskich, a o inne zwyczaje i przyzwyczajenia.
I my jesteśmy tą trzecią , tak Blaz ma rację, ja wcale nie miałem zamiaru "umierać" za Chiny, ale stosunek jak mieli do tego tematu niektórzy koledzy spowodował że zainteresowałem się sprawą, kupiłem No_name i ...na usta cisnęło sie jedno pytanie -o co tyle krzyku, i jak nie wiadomo o co chodzi to na 100% widomo że chodzi o kasę. A w całej tej awanturze zdrowy rozsądek musiał walczyć z komercją. Tu chodzi o pryncypia, zegarek to zegarek, a nie Szwajcarski zegarek.
Święte słowa. Byle nie doszło do samozachwytu jacy jesteśmy fajni i się wszystko nie obracało wokół grzebania w "starych", kizimizowych śmieciach. Zacznijmy coś od nowa, bez sugestii, bez uprzedzeń i z wiarą że na coś się to to przyda Do roboty Panowie i Panie(może jakaś się zbłąka )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach