Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 377 Skąd: z somewhere
#128 Wysłany: 2010-11-13, 00:19
Ciekawy temat, fajnie sie czyta. Powiedzcie mi prosze, czy homar do ktorego budowy wykorzystano 100%owa podrobke jako baze jest legalnym homarem czy tylko modyfikowana podrobka ?:roll: na przyklad zmieniamy tarcze, usuwamy wszystkie znaki towarowe, ale reszta jednak pozostaje z tej podrobki.
Druga sprawa chcialem sie zapytac o tak zwane franken watch'e. Polowa zegarka z czesci orginalnych, a mechnizm lub wskazowki dopasowane. Taki zegarek to na pewno nie orginal, ale czy to mozna podpinac pod homara, skoro na pierwszy rzut oka przypomina orginal?
Uważam, że obawy ile osób na „Polish Watch &lock Collectors Club” stać na zegarek za 20kzł są mocno nieuzasadnione...
Przecież:
Cytat:
Podobnie jak każdego stać na chleb , tak samo podobnie kazdego w Polsce stać na zegarek za 20 tys. zł ( wliczajac kredyty, zastawy hipoteczne , etc.) po prostu dla Kogoś zegarek jest albo nie jest ważniejszy niż wszystko inne
Mnie niestety nie stać, ale nie jestem w Stowarzyszeniu.
A Minorva Regulator za 20$ (+shiping) sprawia mi dużo radości. I wcale nie tęsknię do VC Malta.
Ostatnio zmieniony przez stefan 2010-11-13, 09:18, w całości zmieniany 1 raz
Ciekawy temat, fajnie sie czyta. Powiedzcie mi prosze, czy homar do ktorego budowy wykorzystano 100%owa podrobke jako baze jest legalnym homarem czy tylko modyfikowana podrobka ?:roll: na przyklad zmieniamy tarcze, usuwamy wszystkie znaki towarowe, ale reszta jednak pozostaje z tej podrobki.
Druga sprawa chcialem sie zapytac o tak zwane franken watch'e. Polowa zegarka z czesci orginalnych, a mechnizm lub wskazowki dopasowane. Taki zegarek to na pewno nie orginal, ale czy to mozna podpinac pod homara, skoro na pierwszy rzut oka przypomina orginal?
Co do pierwszej sprawy, to nie wiem. Nikt tutaj podróbek w takich celach nabywa Bywa za to często w drugą stronę - czyli że zegarki są składane z podzespołów pierwotnie przeznaczanych dla podróbek - koperty, tarcze itd.
Co do kwestii drugiej, to nie ma żadnego znaczenia że coś przypomina. Tak długo jak nie używa zastrzeżonych znaków towarowych.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#131 Wysłany: 2010-11-13, 13:14
Ram jest jeszcze takie coś jak sterylizacja , czyli zmazanie i wymiana wszystkich elementów zastrzeżonych , koledzy z innych for międzynarodowych często tak robią .
Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 377 Skąd: z somewhere
#132 Wysłany: 2010-11-13, 14:30
Tylko czy to jest wtedy wysterilizowana podroba, czy mozna o tym mowic homar? Np. kupuje sobie porobke/replike Milisub'a usowam wszystkie znaki towarowe, takie jak napisy na tarczy, logo rolexa na koronce, nawet zmieniam mechanizm no i wtedy mam juz homarka, tak? albo kupuje orginalna uzywana koronke z logo rolexa, instaluje ja, to czy wtedy musze usunac to logo by nie naruszac prawa? Mowimy ze sama koronka jest 100% orginalna! W sumie kupowanie czesci do naszego homara u producenta podrobek jest tez chyba popieraniem tego podrobkowego przemyslu, bo z tych samych czesci on buduje podrobki! Strasznie zakrecone to wszystko
Sam pomysł jest wielce ciekawy, zwłaszcza w ktegoriach ekonomicznych - na Taobao podróbka kosztuje mniej-więcej połowę tego, co jej wersja bez sygnowanych elementów. Tyle że nie sądzę by to było, najzwyczajniej, opłacalne. Jeśli musiałbyś wymienić wszystkie sgnowane elementy - to będziesz miał koszty wyższe, niż gdybyś od razu kupił homarka. Jestem sobie w stanie wyobrazić tylko taką sytuację, że kupuje się toto w celach całkowicie moderskich, tak jak u nas jest szał na MQJ - jest to zegarek powstający z części fejkowych Rolków, i to dobrej jakości - i był to najtańszy sposób na pozyskanie swietnej jakości stalowej koperty i mechanizmu.
Tekst o "podróbkowym przemyśle" rozwalił mnie na łopatki ...
andre [Usunięty]
#134 Wysłany: 2010-11-13, 15:06
Załóżmy że jesteś niezłym malarzem ale zachciało Ci się namalować Słoneczniki i w dodatku podpisać je nie swoim nazwiskiem.Zamalowanie pózniej nazwiska nic już nie da bo wprawdzie Słoneczniki przestają być falsyfikatem a staja się kopią ale jakiś rodzaj kaca pozostaje..Tak się nie da i dlatego nie wykorzystujemy podróbek jako bazy do czegokolwiek.Inaczej ma się sprawa z wytworem technicznym czy choćby obrazem z założenia nie sygnowanym mającym być w mniejszym czy większym stopniu odzwieciedleniem pierwowzoru Czy jest moralne czy niemoralne wykorzystywanie czyjegoś dorobku nie mnie oceniać .To każdy musi rozstrzygnać
sam. Jedni niebotycznie zawyzaja ceny za towar nie wart nawet 1/10 ceny inni żeruja na wzorcach.Nie ma tu czerni ani bieli .Moim zdaniem to jest biznes a biznes zwykle jest niemoralny .Nie jestem w sumie do końca pewnien czy to my jako konsumenci mamy cokolwiek rozstrzygać.
Ostatnio zmieniony przez andre 2010-11-13, 15:21, w całości zmieniany 2 razy
Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 377 Skąd: z somewhere
#135 Wysłany: 2010-11-13, 15:36
Mam w glowie dwa projekty homarkow, tylko ze w chwili obecjenej nie znajduje nic co by mi odpowiadalo z aftermarketowych czesci do i ich budowy. Chodzi mi glownie o koperty, szklo i dekiel. No i znalazlem dwie podrobki, z ktorych owe czesci bylyby idealne. Jednak ciezko mi kupowac typowe podroby, no bo jednak kac bylby jakis.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach