Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 19099 Skąd: TST
#3 Wysłany: 2019-09-21, 07:41
Tag drogi i nieładny.
Poza tym cena za opakowanie ETY 2824 woła o pomstę do nieba
Najbardziej podoba mi się Lonżin ale ja lubię cyferki na indeksach więc to mocno subiektywna ocena.
No i też drogo...
Tissot faktycznie najkorzystniej cenowo a i niebrzydki.
W T jest P80, czyli już nie 2824.
Ale o tym werku chodzą urban legend różne
A że plastikowy, a że z dupy
Mam jakieś zegarki z nim, ale prawdę mówiąc to nawet nie pamiętam jakie więc moje doświadczenia są kompletnie niemiarodajne.
Hmmm.
A jakie legendy chodzą o tym mechanizmie Tissota ?
Mam w swojej kolekcji jednego, ale z mechanizmem ETA 2825-2 i jest OK póki
A co ewentualnie jeszcze możecie polecić tak do 5K (czym taniej tym lepiej oczywiście)
I w tym przedziale cenowym to w jaki mechanizm celować ? Jest trochę tych mechanizmów, a nie jestem biegły z ich znajomości
Mam jeszcze SEIKO z 4R37A i też jest spoko.
PS.
Czy można wymienić w zegarku SEIKO szkiełko z mineralnego na szafirowe ? Taki zegarek:
Świat nie kończy się na wypromowanych koncernowych markach, ani Seiko
Dowolny Citizen z serii Signature zjada te propozycje na śniadanie jakością.
Masz Orient Star.
Masz całą plejadę niezależnych brandów, które stosują lepsze mechanizmy, zegarki skomponowane są lepiej/ciekawiej, i kosztują połowę tego co koncerniaki.
_________________
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2019-09-21, 12:44, w całości zmieniany 1 raz
Rozumiem i nie zamykam się oczywiście na te 3 marki.
Podsunąłem zegarki, które mi się podobają.
Tak jak pisałem, nie znam się bardzo na aspektach technicznych jak np rodzaje napędów itp.
Chętnie obejrzę inne propozycje.
PS.
W Jubitomie tego longinesa dzisiaj oglądałem. Ładny i mają 15% zniżki. Czyli ok 4900 zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach