#1 Wysłany: 2019-08-12, 23:41 Coś przypadkiem podobnego do Max Billa
Witam. Czy ktoś z zaglądających do tego tematu ma wiedzę czy majfrendy robią jakiegoś ciekawego i przyzwoitego czasomierza, który przypadkiem będzie podobny do Max Billa? Najlepiej jakby to był chrono i jeszcze automat, a jakby kosztował paczkę ryżu to byłoby zupełnie bosko . Jakieś propozycje?
Ostatnio zmieniony przez ICE 2019-08-13, 01:47, w całości zmieniany 2 razy
Widziałem te Feike, ale szukam czegoś z białą tarczą i nie wiedzieć czemu ich designerzy wpadli na pomysł wrzucenia czarnych wskazówek do białej tarczy No i w tym wydaniu odpada .
Ostatnio zmieniony przez ICE 2019-08-13, 10:11, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot Pomógł: 42 razy Wiek: 47 Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 4536 Skąd: Dubland
#4 Wysłany: 2019-08-13, 11:03 Re: Coś przypadkiem podobnego do Max Billa
ICE napisał/a:
Witam. Czy ktoś z zaglądających do tego tematu ma wiedzę czy majfrendy robią jakiegoś ciekawego i przyzwoitego czasomierza, który przypadkiem będzie podobny do Max Billa? Najlepiej jakby to był chrono i jeszcze automat, a jakby kosztował paczkę ryżu to byłoby zupełnie bosko . Jakieś propozycje?
Moze jakis Junkers?
Jest w czym przebierac w calej Bauhausowej serii.
Pozdrawiam
Eryk
_________________ We wrażeniu jakie wywieramy na innych, cena zegarka plasuje się tuż poniżej materiału z jakiego zrobione są nasze skarpetki.
Junkiers przez te 3 subtarcze wydaje się cały nafaszerowany czarnymi kreseczkami poza tym też quartz, Ignersoll nie ma tego klimatu. Chyba trzeba będzie zmienić kolor tarczy na czerń i skusić się na tego kwarca Feice 021, albo automata 212 .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach