Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#31 Wysłany: 2010-11-02, 10:44
rafklim, lepiej sam nie kombinuj, aby dostać się do bębna trzeba rozebrać pół zegarka, jeśli wymienisz kompletny bęben sprawa jest w miarę prosta(dla kogoś kto już to robił).Jeśli w rachubę wchodzi wymiana samej sprężyny to dochodzi jeszcze rozmontowanie bębna i "powalczenie" ze sprężyną. Potem trzeba całość zmontować ponownie.
_________________
rafklim [Usunięty]
#32 Wysłany: 2010-11-02, 10:57
Dzięki
a co mi szkodzi, zobaczę jak to działa
Ritter [Usunięty]
#33 Wysłany: 2010-11-02, 21:18
Jeszcze tego mechanizmu Wostok2409/14 nie umieściłem. Umieściłem opis Wostok2214 a ten ostatni ma daleko bardziej przyjazną konstrukcję pod względem wymiany bębna ze sprężyną/sprężyny.
W tym werku W2409 niestety nie ma lekko. Trzeba sporo rzeczy odkręcić by dostać się do bębna. ale po kolei:
1. Wyjąć wałek naciągu wciskając sztyft po prawej stronie wałka naciągu.
2. Wyjąć mechanizm tak by dostać się do niego od strony tarczy.
3. Zdjąć sekundnik.
4. Włożyć z powrotem werk do koperty i włożyć z powrotem wałek.
Wałek naciągowy musi być na miejscu by nie spadł wodzik, wyskoczyła beczka etc. Inaczej ingerencja na całego i to od strony tarczy.
5. Trzeba odkręcić śrubę trzymając jednocześnie to duże koło naciągowe.
6. Odkręcić blaszkę zwaną hokejem i wyjąć oś sekundową - trzeba zdjąć wcześniej sekundnik. Inaczej nie uwolnimy łożyska koła minutowego, które jest osadzone w mostku naciągu a pod nim znajduje się przecież bęben.
7. Odkręcić śruby mocujące mostek naciągu i go delikatnie podważyć od zaokrąglonej strony. Delikatnie unieść tak by nie uszkodzić koła napędzającego oś sekundową - to po lewej stronie. Jednocześnie uwalniając łożysko koła minutowego od jego osi.
8. Wysunąć mostek naciągu.
9. Wyjąć bęben.
10. Włożyć sprawny bęben.
11. Złożyć w kolejności od tłu numeracji zgodnie z podanymi punktami.
Daj znać jak ci poszło/nie poszło.
rafklim [Usunięty]
#34 Wysłany: 2010-11-03, 07:23
ooo, to nie na moje umiejętności.
ale dzięki za wysiłek aby to opisać, pewnie się przyda kolegom.
Ritter [Usunięty]
#35 Wysłany: 2010-11-03, 21:29
Nie jest to takie trudne. Szkoda, że zgasiłem twój zapał do tego przedsięwzięcia.
rafklim [Usunięty]
#36 Wysłany: 2010-11-04, 06:45
ja nie mam takich zdolności manualnych żeby rozebrać i złozyć pół zegarka
Rozebrać to jeszcze mogę ale złozyć!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach