Pomógł: 21 razy Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 4180 Skąd: mam wiedziec?
#1 Wysłany: 2010-10-29, 11:10 E-sklep z narzedziami
Panowie, mam spis narzedzi i akcesoriow jakie chce kupic - mozecie polecic sklep /poza time-polem/ gdzie jest najwiekszy/duzy asortyment narzedzi i akcesoriow zegarmistrzowskich oraz sensowne ceny ofc /najchetniej w UE jesli poza PL/
Strix,
ja początkujący też bym chciał zacząć się bawić w rozkręcanie zegarków.
A nie mam żanych narzędzi. Co tam planujesz za zestaw nabyć?
Może byś mi podesłał tą listę na PW?
Albo któryś inny Kumotr może doradzić jakiś podstawowy zestaw - nie będę rozkładał mechanizmów (przynajmniej na razie), ale rad bym coś wyjąć, przełożyć, zmienić, zmodować, etc.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 4180 Skąd: mam wiedziec?
#5 Wysłany: 2010-10-29, 14:27
Santino napisał/a:
Strix,
ja początkujący też bym chciał zacząć się bawić w rozkręcanie zegarków.
A nie mam żanych narzędzi. Co tam planujesz za zestaw nabyć?
Może byś mi podesłał tą listę na PW?
Bede to mogl zrobic dopiero po dlugim weekendzie niestety - nie mam przy sobie laptopa na ktorym szperalem za tym i spisywalem.
Ogolnie wszystko co potrzeba zeby rozebrac zegarek i zlozyc, imadelka, trzymadelka do werku, koperty, wciskacze i wyciskacze do szkielek, jakies lepsze srubokreciki /niestety takimi marketowymi juz zwalilem pare srubek/ pensety, oleje i smar do werkow, lupy dooczne o roznych powiekszeniach, duza lupa z podswietleniem na wysiegniku i pare innych drobiazgow - openery rozne do kopert np. Latwo znalezc jak przejrzysz nawet szybko dzial warsztatu na kizi i tu.
Pozdr
strix
Ostatnio zmieniony przez strix 2010-10-29, 14:28, w całości zmieniany 1 raz
Strix : pierwsza i podstawowa zasada używania takich marketowych śrubokręcików brzmi : ZIZ.
ZAOSTRZ I ZACHARTUJ ...
Oselka - ostrzenie - w ogień - pod wodę - w ogień - pod wodę. I poczujesz róznicę. Ja nie mam innych, i rozebrałem nimi setki zegarków. One w zupełności wystarczają o ile nie zamierzasz serio grzebać w werku, a chcesz tylko roznierać, myć, jakieś proste wykonywać prace w stylu mycie tarczy/wskazówek itd.
Santino : ja kupiłem za kilkanaście zetafonów taki zestaw z Allegro, można go kupić taniej z Ebay. I wbrew temu co mówią niektórzy - jest to w zupełności wystarczające. Jedyne co wymaga inwestowania, to są pęsetki. Ale Svedos też kupował rewelacyjne na Dealextreme po 2 dolki z wysyłką ...
Pomógł: 21 razy Dołączył: 27 Wrz 2010 Posty: 4180 Skąd: mam wiedziec?
#8 Wysłany: 2010-10-29, 15:49
ALAMO napisał/a:
Strix : pierwsza i podstawowa zasada używania takich marketowych śrubokręcików brzmi : ZIZ.
ZAOSTRZ I ZACHARTUJ ...
Oselka - ostrzenie - w ogień - pod wodę - w ogień - pod wodę. I poczujesz róznicę. Ja nie mam innych, i rozebrałem nimi setki zegarków. One w zupełności wystarczają o ile nie zamierzasz serio grzebać w werku, a chcesz tylko roznierać, myć, jakieś proste wykonywać prace w stylu mycie tarczy/wskazówek itd.
Dzieki, sprobuje zrobic tak z tymi co mam. Wystarczy rozgrzac nad plomieniem gazowym kuchenki czy jakas wieksza temp potrzebna?
Na razie zamierzam sie bawic w skaldanie swoich projektow z tego co dostepne u maifrendow ale tez uczyc sie na tanich ruskach np. rozkladania, czyszczenia i smarowania mechanizmow. Da sie umyc porzadnie mechanizm i nasmarowac bez calkowitego rozlozenia go? Chcialbym serwisowac w przyszlosci swoje zegarki sam - tzn chodzi mi o smarowanie co 3-5 lat. Zeby zrobic czyszczenie i smarowanie takiemu monsterowi np. - da sie to zrobic bez rozkladania mechanizmu?
Moim oooodleglym celem jest umiejetnosc rozlozenia i zlozenia prostego mechanicznego/automatycznego werku na czesci pierwsze, wymycie, nasmarowanie gdzie trzeba i jak trzeba i zlozenie. Moze mi to zajac tydzien ale po zlozeniu ma dzialac Oczywiscie zamierzam sobie pomagac fotkami czy nagrywaniem calego procesu rozkladania ale chcialbym umiec to zrobic.
Santino : ja kupiłem za kilkanaście zetafonów taki zestaw z Allegro, można go kupić taniej z Ebay. I wbrew temu co mówią niektórzy - jest to w zupełności wystarczające. Jedyne co wymaga inwestowania, to są pęsetki. Ale Svedos też kupował rewelacyjne na Dealextreme po 2 dolki z wysyłką ...
Wiek: 36 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 270 Skąd: Warszawa
#13 Wysłany: 2010-10-30, 15:40
Podepnę się pod temat. Szukam przyrządu do zdejmowania wskazówek i ustrojstwa do pasków, najlepiej takiego, które nie połamie się po miesiącu . I jak zwykle: im taniej tym lepiej . Coś polecacie?
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#15 Wysłany: 2010-10-30, 19:41
pawwel napisał/a:
Podepnę się pod temat. Szukam przyrządu do zdejmowania wskazówek i ustrojstwa do pasków, najlepiej takiego, które nie połamie się po miesiącu . I jak zwykle: im taniej tym lepiej . Coś polecacie?
Poszukaj sobie TUTAJ , znajdziesz coś na pewno, możesz upolować na aukcji za jakieś grosze... Jak sobie zahartujesz ustrojstwo do pasków, nic Ci się nie połamie, przynajmniej nie prędko..
EDYTKA: Po miażdżącej krytyce pokazanego przeze mnie, laika, urządzenia, wyedytowałem post
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-10-30, 20:40, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach