[wilbury]

Pokazałem kumplowi Taobao i się strasznie był napalił na zakup podróby jakiegoś zegarka np. Longinesa czy cóś. Jest odporny na argumenty natury etycznej, może go przekonają materialnej. Tzn. czy istnieje prawdopodobieństwo, że urząd celny zatrzyma taką podróbę?

[Blaz]

Myślę, że rzeczywiście prawdopodobieństwo i nie wiem czy pewność...

Myślę, że rzeczywiście prawdopodobieństwo i nie wiem czy pewność...

[pisar]

Myślę, że to sprawa losowa...mało który celnik zna się na zegarkach i przy odrobinie "szczęścia" może przejść jak każdy inny zegarek.

[ALAMO]

Ale zawsze możesz go zwyczajnie nastraszyć - spełni to naszą misję edukacyjną.

[Rudolf]

Interesowałem się tym trochę i według mnie ryzyko jest niskie niestety sprzedający reprezentują duże sklepy internetowe zajmujące się handlem również do UE . Płatność odbywa się przez PP czyli klasycznie , ale sposób pakowania i opisania przedmiotu to już sztuka . Taki diler każe opisać wpłatę w PP w taki sposób jaki jest bezpieczny dla niego jeśli zrobisz to w inny albo dopiszesz coś od siebie nie dojdzie do transakcji.

[ALAMO]

Rudolf, ale my nie mamy rozpatrywać "jak opisac żeby podróba trafiła bezpiecznie do PL", tylko "jak nastraszyć delikwenta żeby na taki durnowaty pomysł nie wpadł" ...

[Rudolf]

Ja odpowiedziałem na tą cześć pytania

Cytat:

Tzn. czy istnieje prawdopodobieństwo, że urząd celny zatrzyma taką podróbę?

[pisar]

ALAMO, no tak ale tacy niereformowalni niestety tego nie posłuchają...jak mówiłem, że jadę do Turcji to dostałem w 5min. zamówienie na podróbkę swatcha (lol). Koleżanka jeszcze mnie okrzyczała jak jej wytłumaczyłem by nie kupowała podróby i , że jej nie przywiozę.

[ALAMO]

No to trzeba mówić, że bankowo urząd celny kłopotów nam narobi - i po temacie.

[Rudolf]

Po za tym noszenie podrób i wmawianie innym że to oryginał jest dla cieniasów

[pisar]

Dodaj jeszcze, że paragraf za to tez jest i chłopina powinien zrezygnować : )

[Blaz]

Takimi argumentami do pewnych osób nie traficie, bo tam liczy się umiejętność "załatwiania".

Takimi argumentami do pewnych osób nie traficie, bo tam liczy się umiejętność "załatwiania".

[Rudolf]

No to niech mu Wilbury załatwi jakiś inny dobry zegarek i będzie po sprawie .

[ALAMO]

Ale to może nie ma być "jakiś" zegarek, tylko Ruleks, bo śfagier tysz mo

[Blaz]

Ano właśnie! To ma być coś lepszego niż Kazio, którego ma sąsiad i najlepiej taki jak nosi jakaś "gwiazda" z ekranu. A że podróba? Kogo to obchodzi? Nie załatwisz? Kutwa jesteś i tyle, a dodatkowo mięczak, bo boisz się kombinować.

Ano właśnie! To ma być coś lepszego niż Kazio, którego ma sąsiad i najlepiej taki jak nosi jakaś "gwiazda" z ekranu. A że podróba? Kogo to obchodzi? Nie załatwisz? Kutwa jesteś i tyle, a dodatkowo mięczak, bo boisz się kombinować.