Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 52 Dołączył: 07 Lip 2010 Posty: 3992 Skąd: inąd
#19 Wysłany: 2010-10-26, 21:31
No dobra. To sie przyznam. Po cichu liczylem na jakieś cyfrowe G albo Edifice.
W zeszłym roku miałem Vettela ale go sprzedałem i do dziś żałowałem. W 40% promocji był ten sam model za coś koło 400PLN.
I prawie go kupiłem ale w innej gablocie znalazłem inne EFy. Niestety już bez tej mega promocji. Jeden szczególnie wpadł mi w oko. Założyłem i niestety już nie zdjąłem. 8 stów w plecy i mimo, ze kupilem festynarskiego kwarca to japa mi się strasznie cieszy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 52 Dołączył: 07 Lip 2010 Posty: 3992 Skąd: inąd
#25 Wysłany: 2010-10-26, 22:24
kuba-hxc napisał/a:
Kurde chyba i ja się tam jutro wybiore... Ten Casio Vettela elegancki ten Twój zresztą też Tomirek co było jeszcze ciekawego??
Dużo ciekawych zegarków. Fajny czarno żółty Oceanus, fajne ale ooogromne Nautiki w dobrych cenach. Z zegarków w promocyjnych cenach najwięcej było Seikaczy. Od zwykłych 5 aż po kilkutysiącowe modele. Na piętro gdzie były droższe marki nawet nie zajrzałem bo 45 min po parterze łaziłem.
Dlaczemu Monsterów nie ma w TT? Monster jest tylko na japoński rynek?
W takiej promocji 30% to nie nadążyliby ich importować, szły by jak świeże bułeczki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach