Jeśli mechanizm lata w środku i stuka, nakręca się kombinerkami, a po nakręceniu chodzi kilkanascie godzin - to nie jest. Nawet jeśli we śnie powiedział ci to Jezus z Nazaretu.
Wyjaśnijcie sobie zatem ów problem teraz na PW czy tam mailowo, bo jeśli M_alice opisuje wszystko zgodnie z prawdą, to sprzedałeś mu zegarek co najmniej źle złożony.
chinese [Usunięty]
#17 Wysłany: 2010-10-26, 10:46
Już teraz wiem dlaczego mój zegarmistrz zawsze mówi że wszyscy Polacy to zegarmistrze i mechanicy samochodowi. Dzięki temu zresztą ma sporo roboty .
M_alice - przyślij ten zegarek do mnie albo do Svedsa. Tak jak jest. Wted wszystko będzie jasne, ocenimy go na żywo. Jeśli wszystko z nim OK - wyjaśnimy ci dlaczego"tak ma być", a ty przeprosisz chinese. Jeśli nie - chinese odda ci koszty zegara wraz z przesyłkami, i przeprosi za robienie w balona. Chyba uczciwy układ ?
Blaz [Usunięty]
#25 Wysłany: 2010-10-26, 10:56
Jeszcze żaden amator nie sp... mi tak zegarka jak pewien zegarmistrz.
Ale o co tu chodzi? O licytację, kto bardziej zegarek sp...?
M_alice - przyślij ten zegarek do mnie albo do Svedsa. Tak jak jest. Wted wszystko będzie jasne, ocenimy go na żywo. Jeśli wszystko z nim OK - wyjaśnimy ci dlaczego"tak ma być", a ty przeprosisz chinese. Jeśli nie - chinese odda ci koszty zegara wraz z przesyłkami, i przeprosi za robienie w balona. Chyba uczciwy układ ?
Zegarek jest u mnie został odesłany w celu sprawdzenia. Został sprawdzony przez Pana Piotra, który stwierdził że wszystko jet ok. Proponowałem zwrot pieniędzy już dawno jeżeli kupującemu nie odpowiada zegarek i nie doczekałem się konkretnej odpowiedzi co do tej kwestii. Bardzo proszę nie używać bezpodstawnie zwrotu "robienie w balona" Proszę pamiętać że są granice obrażania i pomawiania innych osób, także w internecie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach