Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#751 Wysłany: 2018-03-21, 08:31
Są to pobiedy tzw. hermetyczne lub de luxe ze względu, że są bardziej szczelne od standardowych. Było to realizowane przez zakręcany dekiel, bardziej szczelna koronkę oraz fakt, że koperta jest lita czyli nie ma lunety. Poniżej zdjęcie dekla:
PS. Przepraszam za brud na kopercie zegarka , ale zdjęcie jest z aukcji na której kupiłem zegarek, teraz oczywiście dekiel wyczyszczony
Ostatnio zmieniony przez Aronus 2018-03-21, 08:32, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 1 raz Wiek: 49 Dołączył: 06 Lis 2017 Posty: 69 Skąd: Północ
#756 Wysłany: 2018-03-23, 08:28
Tak wyglądała jak przyszła z Ukrainy. Poza koronką na której widać ząb czasu całość wygląda na prawdę dobrze. Oczywiście są delikatne mikro ryski na chromie, ale w porównaniu do innych kopert tego typu i z tego okresu które miałem w ręku wygląda na prawdę rewelacyjnie.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#761 Wysłany: 2018-03-24, 22:46
>>>
Thomas666 napisał/a:
Koperta wzbudza zaufanie, ale kajdan to niech Ciech na damast przekuje
dawaj ciekawostkę
<<<
Koperta faktycznie wzbudza zaufanie, a kajdan w realu prezentuje się lepiej niż na zdjęciu, szczególnie po zewnętrznej stronie...
Nie jest to co prawda tradycyjny dziwer, ale z pewnością to prawdziwe "ruskie" gniotsa nie łamiotsa...
Jeżeli zaś chodzi o ciekawostkę, to związana jest z historią radzieckiej marynarki wojennej.
Военно-морской флот СССР potrzebował odpowiednich czasomierzy dla dowódców okrętów podwodnych.
W warunkach bojowych wynurzenie się, nawet na na głębokość peryskopową było jednym z najbardziej niebezpiecznych manewrów.
Szczególnie wysokie ryzyko istniało w ciągu dnia, a zdecydowanie mniejsze było nocą.
Stąd właściwe określenie godziny było wyjątkowo istotne dla podwodniaków, a pomylenie np. 4 z 16 mogło mieć poważne konsekwencje...
<<<
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 19 Lut 2016 Posty: 6987 Skąd: 3City
#762 Wysłany: 2018-03-24, 22:55
nie przemawia do mnie ta opcja... dołożyłbym subtarczkę z księżycem/słoneczkiem i każdy kołchoźnik by się połapał... No, ale meandry myśli radzieckiej...
_________________ Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 1901 Skąd: Angelenos
#763 Wysłany: 2018-03-24, 23:16
>>>
Thomas666 napisał/a:
nie przemawia do mnie ta opcja... dołożyłbym subtarczkę z księżycem/słoneczkiem i każdy kołchoźnik by się połapał... No, ale meandry myśli radzieckiej...
W czasach Kraju Rad "subtarczkę z księżycem/słoneczkiem" uznano by zapewne za kojarzącą się z burżuazyjną dekadencją...
Jest jeszcze przynajmniej jedna wersja historii powstania 24-godzinnych czasomierzy...
W warunkach polarnych odróżnienie dnia od nocy z wiadomych względów sprawia zazwyczaj spory kłopot...
W skrajnym przypadku mogło to zaważyć nawet na karierze zawodowej, gdy np. oficer Floty Północnej na odprawę służbową, zamiast na godzinę 6 zgłosił się o 18...
Jednym z czynników podwyższonego ryzyka był z pewnością alkohol, który wypity w znacznych ilościach mógł zakłócić rytm dobowy i nie tylko...
<<<
_________________ I've seen things you people wouldn't believe...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach