Tylko nie wiem czy mi sie chce widzac ich zaangazowanie.
To by musiał ktoś z resortu powiedzieć, ale coś mi się wydaje że takie sprawy z "awanturnym klientem" jednak są dla świętego spokoju pchane
Przynajmniej ja mam takie doświadczenia.
Moje ostatnie doświadczenie z wymiarem sprawiedliwości. Facet wykopał butem szyby w drzwiach wejściowych mojej firmy. Zlokalizowano go, gościu się przyznał. Rachunek za szyby był coś koło 700 zł, kilka razy jeździłem na komisariat, składałem zeznania. Po jakimś czasie przyszło zawiadomienie z prokuratury, że śledztwo zostało umorzone i nie ma możliwości odwołania . Nie wymagam, aby facet poszedł siedzieć, ale elementarna sprawiedliwość mówi, aby chociaż pokrył szkodę.
To jest kodeks cywilny, a nie karny. Policja nie ma takich uprawnień, nawet prokurator ma możłiwość żadać zadośćuczynienia za szkodę tylko wniektórych przypadkach postępowań, i potrzebny jest do tego prawomocny wyrok sądu.
Dura lex, sed lex.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 12 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 14654 Skąd: Warszawa
#64 Wysłany: 2017-10-09, 12:53
ALAMO napisał/a:
To jest kodeks cywilny, a nie karny. Policja nie ma takich uprawnień, nawet prokurator ma możłiwość żadać zadośćuczynienia za szkodę tylko wniektórych przypadkach postępowań, i potrzebny jest do tego prawomocny wyrok sądu.
Dura lex, sed lex.
a
Podobną sytuację miałem, wracali z Sylwestra i przykopali w moją szybę i sąsiada , policja ich znalazła , jeden się przyznał, przylazł do mnie oddał kasę za szybę i szklarza. Podpisałem mu oświadczenie że nie będziemy się ciągać po sądach, jednak sąsiad kasę nie wziął i mu nie darował. Zaczęło się , latałem ze cztery razy do sądu i tak umorzyli.
Ostatnio zmieniony przez Jacobi 2017-10-09, 13:01, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 12 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 14654 Skąd: Warszawa
#69 Wysłany: 2017-10-10, 13:18
daiba napisał/a:
beceen napisał/a:
zlodziejom lapy upiertoli przy samej szyi.
bardzo życzeniowe, ja osobiście działam, choć mam pewne atuty (ale o tym pisałem kiedyś)
Łapy ucinasz Panie Rebus ?
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#70 Wysłany: 2017-10-10, 14:20
a wiesz że niektórzy mają problem z wymowa "r"?
i mówią np. tjaktoj
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach