Z racji studiów (USB W Wilnie) mój śp, OJciec miał przyjemność poznać "Kilometra" czyli Korabiewicza, który był lekarzem na "Piłsudskim" tamtej' fatalnej nocy, kiedy wszedł on na minę. Kapitanem był wówczas Mamert Stankiewicz "znaczy kapitan". Gdy statek tonął, załoga zeszła do szalup, oficerowie z kapitanem zeszli do jednej z nich. O ile sobie przypominam, Korabiewicz opowiadał, ze kapitan zrobił sie goracy, po czym skonał, był on, o ile pamietam, jedyną ofiarą.
PS. Za szczególy nie odpowiadam, w końcu minelo koło czterdziestu lat od chwili gdy to usłyszałem.
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2017-09-25, 22:59, w całości zmieniany 9 razy
Pies czy kot?: kot
Dołączył: 16 Wrz 2015 Posty: 2946 Skąd: Warszawa
#42 Wysłany: 2017-12-15, 16:47
Pewnie mój następny zakup
Gdzieś na wiosnę
_________________ A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach