Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#62 Wysłany: 2010-10-13, 11:17
to radość wielka ! i krótkiego oczekiwania zyczę
_________________
maciek [Usunięty]
#63 Wysłany: 2010-10-19, 17:12
hotwax napisał/a:
to radość wielka ! i krótkiego oczekiwania zyczę
otóż jest. Przyszedł po 6 dniach od zakupu (słownie: sześciu) Posiada słynny numer 02/100.
I może na gorąco kilka wrażeń... i porównań do innego chińskiego lotnika, a mianowicie sprzedanego na kiziku 44mm na asianunitasie z małą sekundą na 9-tej.
Mezalians jest niespodziewanie lekki, chyba aż za bardzo, sprawia przez to wrażenie lekko zabawkowego. Ma również niespodziewanie długi pasek, zapinam go na przedostatnią dziurę! Sam pach... chyba zostanie, szału nie ma, ale funduszy na razie tym bardziej.
Asianunitas pomimo podrupkowej koperty z dzyndzlem był chyba jednak lepiej wykonany. W mezaliansie są niedokładnie wykończone uszy, mają dosyć ostre krawędzie. Kształt koperty natomiast tu zdecydowanie fajniejszy, asianunitas był dla mnie zbyt płaski, patelniowaty.
Sam mechanizm jest innego koloru niż koperta! Jest jakby bardziej zaśniedziały czy jakiś taki... Wskazówka sekundowa, z bardzo fajną łezką, ma również jakby bardzo delikatne przebarwienia, ale za to nie skacze. Szkło w asianunitasie było bardziej płaskie, bardziej mi podchodziło, trochę jednak denerwują mnie te zniekształcenia powodowane przez wypukła szkła. No i najważniejsze... na szkle od strony wewnętrznej COŚ jest! Niewidoczne na pierwszy rzut oka, ale jednak jest. A to COŚ to najprawdopodobniej odcisk małego, żółtego palca.
No i to tyle, jutro jadę w ciężki teren z potencjalnym zmoknięciem, zabieram innego łocza, ale od soboty ujeżdżam mezaliansika, zobaczymy jak się go nosi.
Wozu [Usunięty]
#64 Wysłany: 2010-10-19, 17:23
matyr, gratuluję i niech się nosi
a jeżeli można wiedzieć ile za niego dałeś tyle co wystawione na aukcji?
Ponownie odgrzewam temacik, bo się na pilocika zasadzam....
Fajowy ten mezaliansik, ale sprzedawca jebajowy chce za niego $90 z shippingiem. No i zastanawiam się czy nie lepszą opcją będzie TAKI PARNIS za jakieś $72.
W cenie różnicy szalonej nie ma. A gdyby porównać werki i jakość wykonania? Doradzicie coś?
Pomógł: 12 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2139 Skąd: Warszawa
#71 Wysłany: 2011-01-03, 13:15
Wg mnie też mezalians - miałem też parnisa ale mniej mi się podobał (jakościowo również).
Werk natomiast lepszy w parnisie. Radzę brać tego który się bardziej podoba
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#74 Wysłany: 2011-01-03, 13:38
Sterylna tarcza w Mezaliansie (na plus), nazwa "Parnis" jest dla mnie jakaś nie teges , zresztą tylko i wyłącznie z tego powodu żadnego nie mam i nie miałem, jakoś nie mogę się przemóc . A inne chińskie zegarki mam , obca mi jest chinofobia
Mezalians jest wykonany bardzo starannie, wzorowany na klasyce, koperta ładnie obrobiona, tarcza bez zarzutów, mechanizm dokładny, czasu atomowego nie podaje, ale to automat, nie kwarc. Dla mnie to jedyny możliwy wybór z tych dwóch.
maciek [Usunięty]
#75 Wysłany: 2011-01-03, 13:45
miałem mezaliansa przez moment, szybko poszedł do ludzi.
Sprawiał wrażenie dość "zabawkowego" i przez to średnio mi podszedł.
A ten Parnis na zdjęciach wygląda bardziej niz przyzwoicie, zdecydowanie brałbym własnie jego. Pozostaje tylko wielkość, mezalians ma bardziej ludzkie wymiary - 44mm, a ten parni to niezly koń.
Ostatnio zmieniony przez maciek 2011-01-03, 13:46, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach