Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#17 Wysłany: 2016-11-21, 12:58
Normalne. Zwykli zegarmistrze nie chcą tego robić, twierdząc że "blaszak", "chiński" lub "jednorazówka". Inna sprawa, że wielu z nich skończyło się na mechanizmach rosyjskich i starych szwajcarach - ETY 2814 czy podobnej też nie wezmą, tylko wymyślą inny powód.
Części - wiadomo: masz kupić nowy zegarek, a nie naprawiać stary. Takie czasy.
W efekcie można liczyć co najwyżej na serwis producenta lub sprzedawcy całego zegarka. Jeśli takowy istnieje. Pouczającym doświadczeniem może być serwisowanie Seiko 7S26A/36A w Warszawie.
Gbq.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Powodem jest dostęp do części zamiennych Jacek.
Pomijajac już sam fakt czy są ludzie którzy się tym zajmują.
Większość marek nie oferuje w zasadzie żadnych. Zero. Czasami jest problem nawet z zamówieniem samych wałków. Sprężyna ?? Ćwiernik ? Nastawnik ?? Żarty ?
_________________
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#19 Wysłany: 2016-11-21, 22:47
Cytat:
(pierdu pierdu) - ETY 2814 (...)
2824 oczywiście.
Gbq.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
No dobra, ale to takie problemy są z wszystkimi mechanizmami w zegarkach mikrobrandów? Albo jeszcze szerzej?
Polskie mikrobrandy robią między innymi na tym, nie oferują serwisu pogwarancyjnego?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach