Pomógł: 19 razy Dołączył: 16 Sie 2016 Posty: 8991 Skąd: PL- wrocek
#2 Wysłany: 2016-09-27, 12:53
A.S. 1130, silnik nie do zdarcia mam ich kilka, często noszę bez obaw na co dzień mimo ich 70-lat, że wspomnę tylko o dokładnym chodzie... żadnych problemów czy większych awarii...
tłuczone długo po wojnie, niezawodne
Ostatnio zmieniony przez Maras 2016-09-27, 13:19, w całości zmieniany 3 razy
diver [Usunięty]
#3 Wysłany: 2016-09-27, 13:11
faktycznie, mam od niedawna lotnika z tym werkiem i z dnia na dzień chodzi dokładniej
w tamtym okresie incabloc to było coś, zapodawaj inne, ja poczekam na innych
to oczywiście przykład, no ale zenio, IWC, Wołna...
jak się podoba dokładność chodu? które rozwiązania są lepsze...
...akurat mikroregulacja z dokładnością ma niewiele wspólnego... jedynie narzędzie do precyzyjniejszej regulacji... nieraz i żenujące trupy miały montowaną mikro dla podniesienia prestydżu... jeszcze jak dowalili błyskotek... to Panie... od samego wyglądu zegarek dokładniej chodził
...a tu mój Bartlet ale adjustowany
...a najlepsze zegarki to wszelkiej maści roskopfy i klony... garść piachu sypiesz w mechanizm i dalej chodzą
Ostatnio zmieniony przez Spam 2016-09-27, 15:11, w całości zmieniany 2 razy
to oczywiście przykład, no ale zenio, IWC, Wołna...
jak się podoba dokładność chodu? które rozwiązania są lepsze...
...akurat mikroregulacja z dokładnością ma niewiele wspólnego... jedynie narzędzie do precyzyjniejszej regulacji... nieraz i żenujące trupy miały montowaną mikro dla podniesienia prestydżu... jeszcze jak dowalili błyskotek... to Panie... od samego wyglądu zegarek dokładniej chodził
moim skromnym zdaniem trochę ma, ale miało być pisane o doświadczeniach nie o poglądach
Wojtku ( przeczytajmy raz jeszcze : Mistrzami mikroregulacji byli amerykanie- czy to oznacza iż takie były naj?) napisz jaki Twoim zdaniem był naj i dlaczego (nie pisz o negacji).
no a poza tym jak ktoś porównuje zegarki z 1888 z 1919 to chyba nie oki- no chyba że chciałeś zaistnieć w lobby ...
Ostatnio zmieniony przez diver 2016-09-27, 15:30, w całości zmieniany 2 razy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 12 razy Wiek: 66 Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 14654 Skąd: Warszawa
#10 Wysłany: 2016-09-27, 16:24
Ale mi się ten tymat średnio podoba
[ Dodano: 2016-09-27, 17:24 ]
Nie jestem zegarmajstrem
_________________ Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
diver [Usunięty]
#11 Wysłany: 2016-09-27, 16:40
Jacobi napisał/a:
Ale mi się ten tymat średnio podoba
[ Dodano: 2016-09-27, 17:24 ]
Nie jestem zegarmajstrem
nie musisz być, napiszesz co Ci się podoba , co fascynuje- najwyżej ktoś napisze że jesteś
w błędzie........................... ja lubię poznawać ludzi...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach