Owszem, ale te mechanizmy dzielą 3 dekady
Poza tym nie szedłbym zbyt daleko z ta zamiennością. O ile koła mogą być zamienne bo mają te same moduły, o tyle osie z pewnością nie są. W zasadzie nie postawiłbym nawet kamieni do orzechów że osie będą zamienne między Venus 199 a V7734
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Dołączył: 22 Gru 2011 Posty: 2202 Skąd: z gór nizinnych
#153 Wysłany: 2016-09-25, 18:42
ALAMO napisał/a:
Owszem, ale te mechanizmy dzielą 3 dekady
Poza tym nie szedłbym zbyt daleko z ta zamiennością. O ile koła mogą być zamienne bo mają te same moduły, o tyle osie z pewnością nie są...
Chodzi mi o to, że to jakby ciąg genealogiczny Więc jakby nie patrzyć Venus i Poliot są rodziną
Nie twierdzę, że to to samo ale jak szukałem części do mojej 188 to wiele z nich miało na paczkach nadruki fabryczne odnośnie możliwości zastosowania do różnych modeli Venus oraz Valjoux, począwszy od 7730 itd.
A wracając do Wostoka.
Nie sądziłem, że kupiony przez przypadek zegarek za 80 PLN może wywołać tak dużą reakcję na forum, gdzie teraz głównie posty pisze się w działach poza tematycznych
_________________ "Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
Bo popełniasz mylny błąd uznając że ktoś już się czymś nie interesuje
Ja kupuję nie mniej zegarków radzieckich niż 10 lat temu
Tylko już mniej pytam - bo i sam trochę więcej wiem
I mniej pokazuję - bo nie mam czasu, dwoje dzieci mi się urodziło "pomiędzy"
I myślę że większość ma podobnie
Pomógł: 8 razy Wiek: 68 Dołączył: 31 Sty 2013 Posty: 1491 Skąd: z innego wymiaru
#159 Wysłany: 2016-09-26, 07:31
Eustachy napisał/a:
Nie sądziłem, że kupiony przez przypadek zegarek za 80 PLN może wywołać tak dużą reakcję na forum, gdzie teraz głównie posty pisze się w działach poza tematycznych
Forum czytają również ludzie z zewnątrz - Goście.
Jak się dużo i dobrze pisze o danej marce, to później ceny na portalach aukcyjnych szybko rosną. A widziałem już okaz nieco sterany życiem za 1200zł więc pisać można, a nawet trzeba, ale najlepiej o stronie technicznej
Ja swojego wylicytowałem za 300 i uważam ze warto było, choć pewnie drugie tyle trzeba będzie dołożyć, aby przywrócić mu stan katalogowy.
_________________ Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#160 Wysłany: 2016-09-26, 08:58
ALAMO napisał/a:
Bo popełniasz mylny błąd uznając że ktoś już się czymś nie interesuje
Ja kupuję nie mniej zegarków radzieckich niż 10 lat temu
Tylko już mniej pytam - bo i sam trochę więcej wiem
I mniej pokazuję - bo nie mam czasu, dwoje dzieci mi się urodziło "pomiędzy"
I myślę że większość ma podobnie
Potwierdzam, też tak mam Z tym, że kupuję zdecydowanie mniej niż kiedyś, bo wybredny się zrobiłem
Ostatnio zmieniony przez Aronus 2016-09-26, 09:00, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 8 razy Wiek: 68 Dołączył: 31 Sty 2013 Posty: 1491 Skąd: z innego wymiaru
#164 Wysłany: 2016-09-27, 17:33
Każda od Wostoka ?
Bo tak sobie umyśliłem, że kupię coś taniego w dobrym stanie koperty i zrobię przekładkę
Podejrzewam, że jeśli każda, to tylko tak zakręcana jak w ordźinale, a takich jest jeszcze sporo na alle.
Problemem może być tarcza/cyferblat, ale może dobrzy ludzie pomogą
_________________ Normalność, to indywidualne postrzeganie rzeczywistości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach