No właśnie wydaje się, że nie ... zmatowiłem go i teraz wygląda ciekawie, ale przed tym zabiegiem była pierwotna, porysowana powłoka bez najmniejszych śladów napisów ... a w ogóle to plastikowa tandeta.
Stąd napisałem, że on nawet nie udaje divera ... taka stylizacja raczej.
To zapewne była taka namiastka dla tych których nie było stać na flagowego divera z linii Nautic-Ski ... to są dopiero smakowite zegarki.
Ostatnio zmieniony przez Woj_Woj 2016-08-07, 10:53, w całości zmieniany 1 raz
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#650 Wysłany: 2016-08-07, 12:25
Woj_Woj napisał/a:
To zapewne była taka namiastka dla tych których nie było stać na flagowego divera z linii Nautic-Ski ... to są dopiero smakowite zegarki.
Fakt, taki diverek do nurkowania w dekoltach, ale w dobrym stylu.
Jeśli się rzucać na naprawdę nurkowego żabojada, to już na Tritona. No a jeśli mowa o Tritonie, to może by do kompletu Type 20 (może być Vixa). Jeszcze tylko dokupić Dodane 23 ze skrzydełkami Armee de l'air.
A komornikowi się powie żeby se babę opieczętował, jak ma parcie
Gbq.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
ostatnio karierę robi obrazek, w którym mowa o laptopie "dy". bo jak się spojrzy na hapekowe logo do góry nogami...
_________________ 'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#655 Wysłany: 2016-09-11, 20:58
A oto eksponat z szalonych lat 70 - prosto ze sterty. Samochodowy zegar VDO - nie wien czemu, ale zalatuje mi Oplem:
"Syf i malarnia" jak na zabytek techniki przystało
Szalone lata, ale wewnątrz arcyniemiecki, tradycyjny 7 kamieniowy Kienzle:
Elektryczny naciąg włącza się chyba co minutę. Szare koło po lewej zamyka styki i przenosi moment z elektromagnesu na sprężynę. Pod nim koło zapadkowe:
Cóż, tak wygląda koniec pewnej epoki
Gburgh.
_________________ "We offer best solutions in search of a problem"
Czyżby porządki w najdalszych zakątkach warsztatu ... ta maszyna jeszcze wygląda jak normalny zegar ... to chyba faktycznie koniec pewnej epoki, za moment będą już tylko jakieś tajemnicze płytki z wystającymi wskazówkami ... albo i bez.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach