Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#137 Wysłany: 2010-09-09, 14:40
ja mam taki Pencil Torch i ostatnio doszedłem do wniosku że daje za dużą temperaturę i jak za pierwszym razem się nie uda a szkiełko troszkę ostygnie drugie podejscie kończy się strzałem .
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#143 Wysłany: 2010-09-09, 15:06
Taka chyba ma za mały grot "cyklop" jest wykonany ze szkła i trzeba to rozgrzać bardzo mocno jednocześnie na całej powierzchni, dlatego grot powinien mieć jakieś 4 do 5 mm, poza tym ten klej trzema piekielnie mocno, ja swojego podgrzewałem, szkło było naprawdę mocno rozgrzane a on ani drgnął, kruszył się ale się nie odklejał. Zresztą resztki kleju które zostały na szkiełku nie chciały się zmyć ani acetonem ani benzyną ekstrakcyjną, zaskrobałem je paznokciem i to co zostało zmywałem benzyną.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#146 Wysłany: 2010-09-09, 15:26
Na zimno w innym zegarku kruszyło się jak szkło a w MQJ po podgrzaniu pencil torczem zrobiło się miękkie jak żel i po zejściu nic nie zostało żadnych śladów po kleju
Pies czy kot?: pies Pomógł: 15 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 5258 Skąd: Warszawa
#147 Wysłany: 2010-09-09, 15:27
Jak się dogadam ze sprzedawcą mojego MQJa, to spróbuje może stacją lutowniczą - mam regulacje temperatury od 200 do 500 stopni. Myślicie, że lepiej duża temperaturą krótko podgrzewać czy mała i długo?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach