Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#63 Wysłany: 2010-03-16, 15:33
svedos napisał/a:
Tomek, nie idź tą drogą...
Oglądałem PAM-y na żywo, ustawiłem sobie Paneraja na tapecie na tydzień. I nic. Dla mnie oblech. A że kultowy Mi się nie podoba i nie chcę go mieć. A ten bolec nad koronką - błeeee . Za taką kasę można kupić imo coś ładniejszego. Ale jak komuś się podoba - proszę bardzo. Nie mam nic przeciw.
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-03-16, 15:36, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#65 Wysłany: 2010-03-16, 15:38
Ja też kupując pierwszego chińczyka zrobiłem to z ciekawości, jak wygląda ten diabeł o którym znafcy przedmiotu i fotografii mówią że jest be, mój pierwszy zakup to był Militarny Marian w wersji No_name/sterile, przepłaciłem za niego jak diabli a i tak byłem przekonany że kupuję wyjątkowo tani zegarek. Poczekał kilka dni na przesyłkę, paczka przyszła, rozpakowałem i Cenka/ kopara/ szczęka mi opadła stosunek jakości do ceny powalający, chciałem się do czegoś przyczepić i nie miałem do czego, no i w ten sposób stałem się zegarkowym "talibem" pokazałem mojego no_name na Kizi, no i się zaczęło.......dalej już wiecie
_________________
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-03-16, 15:41, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#66 Wysłany: 2010-03-16, 15:39
Spinner napisał/a:
Ale spotkaniem ze Spinnerem juz tak...
A myślałem, że to inne forum Proszę o skasowanie mojego posta, zamieściłem go przez pomyłkę nie na tym forum, na którym powinienem. Myślałem, że to chinawatches a trafiłem na kizi . Jeszcze raz ajem wery, wery sorry
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-03-16, 15:57, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#68 Wysłany: 2010-03-16, 15:53
To może poproszę o informacje, co takiego widzicie w tym kształcie koperty Co Was urzeka w tym "cynglu" ( łagodnie powiedziane ) nad koronką i w wyglądzie całego zegarka? Dlaczego PAM dla jednych, a dla innych Militarny Maryjan to obiekt westchnień i bezsennych nocy? Dla mnie to wygląda jak, za przeproszeniem, spłaszczony nocnik z uchem na pasku. Ale to tylko moje odczucia. I dotyczą tylko wyglądu - nie mechanizmu, bo ten może być cudowny, wspaniały itp. Tylko imo zapakowany w taką "etykietę zastępczą".
O gustach nie powinno się dyskutować. Nie zarzucam nikomu jego braku. Mi się nie podoba i już.
Dodam tylko, że jak wspomniałem wcześniej, miałem toto kilka razy na łapie.
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-03-16, 15:59, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#69 Wysłany: 2010-03-16, 15:58
Tomek, koperta o tym kształcie doskonale leży na nadgarstku, cyngiel to sprawa wtórna, a raczej moda, jest niewygodny przy nakręcaniu i ustawianiu zegara.Kopertę identyczną z tą Pamową ma MC Vodolaz i to był pierwszy zegarek jaki miałem z taką kopertą, nosi się doskonale. A kupując Vodolaza nawet mi się nie śniło że jego koperta odwzorowuje produkt OP.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#70 Wysłany: 2010-03-16, 16:09
Ale ten kształt koperty nie jest w powszechnym użyciu, nie widuje się go masowo na ulicach ( gdzie dominuje klasyczna koperta, okrągła, w mniejszym stopniu prostokątna ), czy w ofertach firm produkujących i sprzedających zegarki. Gdyby ten kształt wzbudzał zachwyt większej grupy odbiorców ( czyt. konsumentów ), każda firma, od LS począwszy na Q&Q skończywszy , produkowałaby zegarki w tym stylu. A tak nie jest. Więc, prawdopodobnie, nie jestem odosobniony w moich odczuciach estetycznych.
Wozu [Usunięty]
#71 Wysłany: 2010-03-16, 16:18
TomekR napisał/a:
Ale ten kształt koperty nie jest w powszechnym użyciu, nie widuje się go masowo na ulicach ( gdzie dominuje klasyczna koperta, okrągła, w mniejszym stopniu prostokątna ), czy w ofertach firm produkujących i sprzedających zegarki. Gdyby ten kształt wzbudzał zachwyt większej grupy odbiorców ( czyt. konsumentów ), każda firma, od LS począwszy na Q&Q skończywszy , produkowałaby zegarki w tym stylu. A tak nie jest. Więc, prawdopodobnie, nie jestem odosobniony w moich odczuciach estetycznych.
W zasadzie napisałeś wszystkie zalety tego zegarka a na pewno utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że kiedyś będę go miał
Może nie konkretnie ten model ale na pewno w tym stylu
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#72 Wysłany: 2010-03-16, 16:29
Nie jestem wrogiem tego typu kopert. One mi się nie podobają. Moje wypowiedzi nie mają na celu zniechęcenia lub zachęcenia kogokolwiek do zakupu zegarka o takim wyglądzie.
Pomógł: 28 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#73 Wysłany: 2010-03-16, 16:33
ALAMO napisał/a:
Jak nic go zielonogórski Osama zwerbował ...
...nikt nikogo nie werbował, sam się stalibił
...a na poważnie, to o ile mnie pamięć nie myli to Spinner ma w głębokim poważaniu Pama za taką kasę . Ja z resztą też juz się wyleczyłem z Panerai'a. Jakbym miał wolne parenaście tysięcy, to może bym nabył (tak dla własnego widzimisie). Jednak na szczęście jest mnogość bardziej podobających się zegarków na świecie. Część ludzi kupuje Panerai'a nie dlatego, że im się podoba, tylko dlatego, że to jest właśnie Panerai, czyli wszystko co związane jest z "tym ruchem". Za całą otoczkę, którą firma reprezentuje. Jak kogoś stać - proszę bardzo. Podejrzewam, że wiekszość z Was (w tym i ja) kupiła, bądź kupi zegarek nie dlatego, że mu się podoba, ale dlatego, że chce go posiadać. Tylko w naszym przypadku cena jest trochę inna
Pies czy kot?: pies Pomógł: 317 razy Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 28712 Skąd: ...
#74 Wysłany: 2010-03-16, 16:38
Cytat:
Część ludzi kupuje Panerai'a nie dlatego, że im się podoba, tylko dlatego, że to jest właśnie Panerai
Święte słowa, alleluja Podobnie, jak wiele innych marek zegarków.
A nie uważacie, że marka Panerai wykorzystując marketingową sieczkę wytworzyła taką otoczkę wokół swoich produktów Że cała jej "legenda" i rzekoma "elitarność" to efekt pracy marketingowców OP, na które dają się nabierać choćby użytkownicy kizimizi, którzy od samego początku są karmieni mitem o wyjątkowości i elitarności OP A efekty są takie, że rejestruje się tam Kowalski w celu odebrania porady dot. zakupu wymarzonego Tissota i dowiaduje się, że ten jego wymarzony Tissot z bateryjką to szmelc a jedyny i niepowtarzalny to OP Bo jest rzekomo "kultowy" i jakiś jeszcze a na pewno nie dla każdego, jak wiele rzeczy na tym świecie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach