Odpowiedz do tematu
: Czym zalewacie wanienkę ultradźwiękową?
Chłopaki, muszę wyczyścić bransoletę od Tissota prc200 w wanience/myjce. Czym ją zalać by efekt był optymalny? Czy woda z Ludwikiem zda egzamin? Mam jeszcze czysty izopropanol i benzynę ekstrakcyjną. Poradzicie?
:
rafau, A czym jest ubabrany ten kajdan ? Wykopałeś go skądś ,czy z beczki ze smalcem wydłubałeś?
Jak z beczki ze smalcem,to ludwik wystarczy, jak co innego ,to później się zamartwisz. Niemniej zaczynamy zawsze od najłagodniejszego środka ,czyli wpierw ludwiczek, a później w kolejności posiadanych środków : izo ,a na końcu benzyna.
W razie "w" proponuję również spróbować (i od tego właściwie bym zaczął ) , kup w aptece wodę utlenioną , najpierw zrób kurację h2o2,a później popraw ludwikiem ...
powinno być ok
Jak z beczki ze smalcem,to ludwik wystarczy, jak co innego ,to później się zamartwisz. Niemniej zaczynamy zawsze od najłagodniejszego środka ,czyli wpierw ludwiczek, a później w kolejności posiadanych środków : izo ,a na końcu benzyna.
W razie "w" proponuję również spróbować (i od tego właściwie bym zaczął ) , kup w aptece wodę utlenioną , najpierw zrób kurację h2o2,a później popraw ludwikiem ...
powinno być ok
:
Mycie bransolety, to ja bym zaczął od wody, mydła/ludwika i delikatnej szczoteczki, a dopiero potem się zaczynał zastanawiać nad myjką
:
A czemu ?
Aaa ... sorry, zapomniałem! Lubisz ręczne robótki
Myjka zrobi to lepiej niż kombinacja PPD&szczoteczka
Ja okulary, biżuterię, bransolety, koperty etc myłem właśnie w wodzie z jakimś płynem do mycia naczyń. Nie używałem swojej do mycia części mechanizmów, ale podejrzewam że wtedy trzeba by zalewać jakimś roztworem specjalnym, przy czym trzeba pamiętać żeby nie wyżerał kleju na którym są umocowane łożyska.
Szymon napisał/a: |
Mycie bransolety, to ja bym zaczął od wody, mydła/ludwika i delikatnej szczoteczki, a dopiero potem się zaczynał zastanawiać nad myjką |
A czemu ?
Aaa ... sorry, zapomniałem! Lubisz ręczne robótki
Myjka zrobi to lepiej niż kombinacja PPD&szczoteczka
Ja okulary, biżuterię, bransolety, koperty etc myłem właśnie w wodzie z jakimś płynem do mycia naczyń. Nie używałem swojej do mycia części mechanizmów, ale podejrzewam że wtedy trzeba by zalewać jakimś roztworem specjalnym, przy czym trzeba pamiętać żeby nie wyżerał kleju na którym są umocowane łożyska.
:
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2015-05-13, 07:28, w całości zmieniany 1 raz
Słusznie Szymon prawi, ja koperty i bransolety myję w ciepłej wodzie szczoteczką za pomocą Ludwika.
Edzia
...a lenie takiej jak Flati to zanim rozłożą te swoje myjki to ja mam już umyte.
Edzia
...a lenie takiej jak Flati to zanim rozłożą te swoje myjki to ja mam już umyte.
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2015-05-13, 07:28, w całości zmieniany 1 raz
:
Solidnie zafajdane graty mechaniczne (stalowe) zwykle traktuję myjką z izopropanolem plus jakieś 20% zimowego plnu do spryskiwacza.Płukanie w samym izopropanolu.
Do części mechanizmów zegarkowych to raczej benzyna ekstrakcyjna i tradycyjne roztwory (np Gronal).
BTW: świeży Gronal jest świetny na tzw. upierdliwca warsztatowego - daje się mu otwartą flaszkę koncentratu i prosi by powąchał czy nie zwietrzało
Gboo.
Do części mechanizmów zegarkowych to raczej benzyna ekstrakcyjna i tradycyjne roztwory (np Gronal).
BTW: świeży Gronal jest świetny na tzw. upierdliwca warsztatowego - daje się mu otwartą flaszkę koncentratu i prosi by powąchał czy nie zwietrzało
Gboo.
:
...i po zawodniku, działa lepiej niż narkoza
Jacek. napisał/a: |
daje się mu otwartą flaszkę koncentratu i prosi by powąchał czy nie zwietrzało |
...i po zawodniku, działa lepiej niż narkoza
:
Aż przypomniała się metoda na podryw lansowana kiedyś przez mojego kumpla.
"Przepraszam panią.... czy nie wydaje się pani, że ta chusteczka pachnie chloroformem?"
Ostatnio zmieniony przez Szymon 2015-05-13, 12:13, w całości zmieniany 1 raz
Svedos napisał/a: | ||
...i po zawodniku, działa lepiej niż narkoza |
Aż przypomniała się metoda na podryw lansowana kiedyś przez mojego kumpla.
"Przepraszam panią.... czy nie wydaje się pani, że ta chusteczka pachnie chloroformem?"
Ostatnio zmieniony przez Szymon 2015-05-13, 12:13, w całości zmieniany 1 raz
:
Tak też zrobię. Kajdan ma między ogniwami czarny osad z tłustych resztek niewiadomo czego, uzbierało się Ludwika już kupiłem, zwykłego miętowego, bez dodatków i głupot.
Z wodą utlenioną nie pomyślałem, ale mam też szampon samochodowy z woskiem. Jak mnie pamięć nie myli to amatorzy militariów-wykopek używają tego w myjkach na finisz przy myciu łusek i monet?
Tak czy siak, dzięki za dobre rady!
Z wodą utlenioną nie pomyślałem, ale mam też szampon samochodowy z woskiem. Jak mnie pamięć nie myli to amatorzy militariów-wykopek używają tego w myjkach na finisz przy myciu łusek i monet?
Tak czy siak, dzięki za dobre rady!
:
rafau,
"W5 przeciw tłuszczowi" z Lidla ... oparte na wieloletnim doświadczeniu niezbyt perfekcyjnego pana domu ... nawet szczoteczki nie potrzeba ... zazwyczaj.
... genialny środek do wielu zastosowań domowych ... także tych opornych
"W5 przeciw tłuszczowi" z Lidla ... oparte na wieloletnim doświadczeniu niezbyt perfekcyjnego pana domu ... nawet szczoteczki nie potrzeba ... zazwyczaj.
... genialny środek do wielu zastosowań domowych ... także tych opornych
:
Ja do myjki wlewam takie cuś
World Wide Watches
:
Odpowiedz do tematu
No proszę, jak to mówią - pod latarnią najciemniej...
Trzeba sprowadzić
Trzeba sprowadzić