Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#18 Wysłany: 2009-11-04, 11:44
Blaz ma dane wywiadowcze na temat Bernich, taki jak jego z żółtą tarczą jest jeden w Europie a nawet na świecie a takich jak mój z czerwoną tarczą jest dwie sztuki w Europie....informacja pochodzi do producenta, być może coś tam pomieszałem, ale myślę że Blaz potwierdzi moje słowa.
Pomógł: 112 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#19 Wysłany: 2009-11-04, 11:53
też tak słyszałem , jeśli oczywiście nie doszło do handlu wymiennego lub innego - to jest tak jak mówi producent. To dość niszowa marka - nie ma chyba żadnych salonów i reselerów .
Blaz [Usunięty]
#20 Wysłany: 2009-11-04, 11:55
Ja tak tylko na chwilkę wpadłem kumotrowie.
Szkoda Fazi64, ale co się odwlecze, to nie uciecze.
W tym Officerze jest szwajcarski Unitas i to jest na rynku najtańsza oferta za nowego Unitasa. Jest piękny. Mogę tu za jakąś godzinkę wkleić dużo zdjęć Officera.
Według wieści producenta są tylko dwa na świecie takie Bernhardty jak mój (żółta tarcza + biały bezel). W całej Europie w tej chwili są cztery Bernhardty: dwa nasze, jeden w Hiszpanii i jeden w Anglii. Przy czym trzeba pamiętać, że chodzi o Bernhardty z pierwszej ręki, czyli kupowane od producenta. Oczywiście może się zdarzyć, że ktoś kupił z drugiej ręki, np. z Bazaru wus.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 65 razy Wiek: 60 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 35022 Skąd: Polska Pd. B
#23 Wysłany: 2009-11-04, 13:26
Moze znowu zrobimy "spoldzielnie" (oby udana) i dostaniemy rabat na kilka sztuk (tak sie rozmarzylem)...
Blaz [Usunięty]
#24 Wysłany: 2009-11-04, 13:37
Jeśli o tą stronę chodzi, to są dobre wiadomości, i złe.
Złe są takie, że producent wychodzi z założenia, że proponowane przez niego ceny są i tak na tyle niskim poziomie (i słusznie), że zniżek nie przewiduje się. Fakt, że żółtego kupiłem o 20 dolarów taniej, ale to ze względu na to, iż był to egzemplarz powystawowy, choć z pełną gwarancją.
Jak zauważyłem to Amos co pół roku stosuje jednak ogólną promocję. W tym roku w wakacje było "Summer Sale". Wszystkie egzemplarze o 25 dolarów taniej.
Jeśli chodzi o praktykę mainfriendów, czyli wysyłanie jako gift to nie ma mowy z jednego względu: przesyłka jest ubezpieczana na pełną kwotę. Z drugiej jednak strony - i to jest ta dobra wiadomość - nie płaciłem cła za obydwa Bernhardty, choć miały wartość zadeklarowaną 200 dolarów.
Rabat na kilka sztuk? Owszem, pewnie by się udało, tylko że przy wysyłce kilku sztuk razem cło i podatek murowane, więc nie wiem czy się by to opłacało...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach