
Przyszedł w takim samym (solidnym) pudełku, jak mój poprzedni pekińczyk.

W tymże pudełku wygląda tak:

Jeszcze cieplutki z metką

Z paskiem pono z krokodyla


Ogólnie zgrabna prezencja

W cienkiej kopercie

Z tarczą bez skaz

SB-18 w swej krasie


I jeszcze na nadgarstku

W promieniach zimowego słońca
