Ja nic nie rozumiem z tego atrykułu - co, kto, kiedy, z kim i dlaczego. Moze jacyś gangsterzy wysyłają sobie za pomacą tego serwisu zakodowane informacje? Wiecie, np. liczba wystąpień zwrotu "prawa autorskie" to godzina przekazania fantów itd. To by wyjasniało zerową wartość informacyjną dla postronnego czytelnika

Ale SeaGull to jest betka.
Weźmy taką Alpha, oficjalnie określają jako podróbka.
Na stronach tejże szacownej instytucji - na czarnej liście.
To konkretny zakład produkcyjny, działa od 18 lat. Zaczynali robiąc podzespoły do tanich zegarków kwarcowych. Jego właścicielem jest znany człowiek, konkretny i kompetentny. Oferta Alpha, poza modelami ewidentnie stylizowanymi na Omegę PO i Spacemaster oraz Rolexa GMT, Oyster i Submariner - ma w pytę opracowań własnych, kompletnie nie związanych z cudzym wzornictwem.
Pewnie mogłoby mu być przykro gdyby się dowiedział co o nim sądzą ludzie handlujący Davosą, żeby daleko nie szukać I gdyby nie to, że facet ma w nosie takie pierdoły, bo woli robić biznes - mogłoby byc ciekawie

Obawiam się że model biznesowy Chana jest o wiele bardziej akceptowalny niż Precisty, ponieważ ów wykonuje podzespoły w swoim zakładzie. Nie jestem pewien co do bransolet i wskazówek, ale koperty i tarcze z cała pewnością. Co produkuje u siebie Precista - chyba lepiej nie mowić, podobnie jak to na czym bazują jej wszystkie znane mi modele. Ale może jakichś fascynujących i odkrywczych nie znam. Grunt natomiast, że jest koszer. Nie to co tamten łajdak

Także nic nie rozumiem z tego artykułu. Dobrze by było natomiast wiedzieć, kto, dlaczego, za co, etc...

Ale ja mówiłem serio z rybakiem
On na UF siedzi, więc być może sprawę zna. UF to jest forum dość liberalne, zresztą jak wszystkie niemieckie. Pokazuje się tam wiele różnych zegarków, marek butikowych, OEMów. Być może wykazali się za małym wyrobieniem politycznym lub za wiele razy napisano tam że marki z SG używaja masowo chińskich podzespołów
Inna kwestia, rzecz dzieje się w Dojczlandzie. Tam sądy landowe mają własną decyzyjność, zaś pozwać można każdego o wszystko.

Zwróćcie uwagę, że jest to notka w sprawie samych siebie. Bo to oni poszli do sądu z właścicielem uhrforum.de. Nie ździwiłbym się zatem wogóle, gdyby ten triumfalny nagłówek skrywał prosty fakt, że sąd postanowił wogóle sprawę rozpatrzyć
Zresztą umówmy się : nie jest to ani pierwsza, ani ostatnia próba killowania treści szkodzących interesom grup producenckich.

Na tej stronie najlepsze jest to:



http://www.trustedwatch.p...sc/czarna-lista

Cytat:

Z powodów prawnych chcemy wyraźnie zaznaczyć, że kryteria zaliczania do czarnej listy są jedynie kryteriami wewnętrznymi naszej redakcji. Po prostu nie chcemy o tych zegarkach nic pisać.*

Nie chcemy, bo nie znamy, brzydzimy się, nie opłacają nam się itp, itd ..


*źródło Trusted Watch

EDYTA: i właśnie zauważyłem, że z listy zniknął Bisset, który tam kiedyś był ... Ciekawe, dlaczego?

Hi ALAMO,

rybak nigdzie nie siedzi, tylko zaglada.

Nie mam tam konta, bo zadawali mase debilnych pytan przed rejestracja, to ich poslalem na drzewo.