W czwartek 10.11 oddałem zegarek do zegarmistrza (Aviator IV Chronograph 31681)
Do przylejenia były 2 osobne śróbki do tarczy + dokręcenie na gwincie koronki
14.11 zgłosiłem się po odbiór, ale powiedział że nie miał czasu bo nie jest to trywialne w tym zegarku

Dziś (17.11) byłem u niego ponownie i powiedział że znów nie miał czasu.
Więc wziąłem zegarek z zamiarem oddania do serwisu firmowego.
Co teraz zauważyłem podczas rozmowy pytał o wartość tego zegarka...
W domu okazało się że koronka jest cały czas wysunięta i nie ma mozliwości zmiany położenia i nakręcenia zegarka. (niestety było już po 17ej i było zakmnięte
Nowe ryski na kopercie bym jeszcze przebolał ale oddawałem działający zegarek do kosmetyki , a dostałem ja się okazało niesprawny.
Kwitu żadnego niestety nie mam bo nie płaciłem oczywiście

Jutro rano jestem u niego.
Czy możecie cos poradzić w wypadu gdy nie bezie chciał przyjąć relamacji ??
a jeszcze na przyszłość adres owego delikwenta:
Zegarmistrz Grzegorz Komendowski
05-100 Nowy Dwór Mazowiecki,
Bohaterów Modlina 30 lok. 4