Szlag mnie trafił. W weekend byłem na działce i dłubałem w samochodzie. Towarzyszyła mi Przeczysta, żeby jej nie porysować wsadziłem ją do kieszeni dresu. Na koniec postanowiłem obmyć autko karcherem, przy której to czynności zmoczyły mi się nogawki.
Dres wylądował więc na grzejniku olejowym. Takim zwykłym domowym. Niestety zapomniałem o Przeczystej. Gdy po jakiś 20min przypomniałem sobie o zegarku było za późno Zegarek był nagrzany ale nie gorący, guma cała bez żadnych śladów działania temperatury ale plexiglasowa szybka się odkształciła. Temperatura nie była nawet na tyle wysoka, żeby zaszkodzić gumie czy ciuszkom ale pierd... szkiełko jkimś cudem sie odksztalcilo...
Sorry, że taka słąba fotka ale normalnie szlag mnie trafił i jestem zbyt wqrw... żeby lepsze robić.... Jako dzieciak suszyłem w podobnych temperaturach zamoczonego elektronika i inne Ruski ale nigdy coś takiego mnie nie spotkało.
Da się jakoś dobrać szkiełko (np od jakiegoś s]Seikacza) i wsadzić jakieś NORMALNE a nie takie plastikowe gówno jak było w tej Przeczystej?
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 07 Lip 2010 Posty: 3992 Skąd: inąd
#5 Wysłany: 2011-10-23, 19:29
No właśnie nie wiem czemu tak go wybrzuszyło. Jak go wziąłem do ręki szkło było rozgrzane i wybrzuszone ale twarde. Powietrze w środku raczej tak się nie rozszerzyło by wypchnąć szkiełko...
Kufa, Tomir Szacun gościu Żeś se normalnie Coruma sfabrykował
Ale żeby cie pocieszyć - raz sobie identycznie załatwiłem szklo w Amfibii. Poszła w calości do piekarnika żeby się luma wygrzała ... I się wygrzała, ale pleksa się rozpłynęła ...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 07 Lip 2010 Posty: 3992 Skąd: inąd
#8 Wysłany: 2011-10-23, 19:37
Tomek napisał/a:
Szkiełko plexi dorobi Ci i wstawi Miro --> http://www.goldtop.pl/
Ale to będzie to samo, a tego nie chcesz.
Mira znam, nawet kupowałem u niego kilka zegarków. Wybiorę się przy okazji.
Jeszcze w jedno miejsce się przejadę - może jakieś szkło od Seikacza dorobię.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#13 Wysłany: 2011-10-23, 19:55
Strasznie to wygląda , ale można się spodziewać po pleksi takiego zachowania w kontakcie z gorącem .
_________________
Spam [Usunięty]
#14 Wysłany: 2011-10-23, 20:29
Pierwszy raz coś takiego widzę Nie jednego złomiastego wintydża ekstremalnie na gorącym grzejniku krasztestowałem ale... jakaś dziwna ta pleksa. Szkoda łocza
Z drugiej jednakowoż struny masz niepowtarzalny egzemplarz
Wiem Wiem
Przeginam
Ostatnio zmieniony przez Spam 2011-10-23, 20:38, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach